Podobno w ciągu całego życia spędzę w sumie 5 miesięcy na goleniu. Teraz się zastanawiam, gdyby golenie z całego życia złączyć w jedną linię czasową, to jeśli teraz mamy październik, skończyłbym się golić dopiero pod koniec marca przyszłego roku. Skoro ta czynność zajmuje aż tyle czasu, to lepiej zastanowić się, jak sobie te łączne pięć miesięcy umilić.
Jak wygląda poranek typowego faceta?
- Wyłącza budzik
- Podnosi się z łóżka
- Drapie się po jajach
- Idzie się odlać
- Wchodzi pod prysznic
- Goli się
- Ubiera
- Pije kawę
- Wychodzi do pracy
Rano nie mam za bardzo czasu bawić się w ceregiele typu pianki, żele i inne kosmetyki do golenia. Na drapanie po jajach też mam ograniczony czas 🙂 Może kiedyś się przekonam do golenia z kosmetykami, ale póki co golę się na sucho, zwilżając twarz jedynie bieżącą wodą. Ten typ golenia na sucho powodował często zaczerwienienia na policzkach, które znikały dopiero po paru godzinach. Zacząłem szukać maszynek, które mają odpowiedni pasek nawilżający, aby załagodzić skutki golenia na sucho. Znalazłem kilku producentów maszynek z owym paskiem i kupowałem je naprzemiennie nie będąc przywiązanym do konkretnej marki. Nic nie zmieniło by mojej rutyny w goleniu i nielojalności wobec marki, gdyby nie Wilkinson, który doręczył takie oto #darylosu
Na pierwszy rzut oka wygląda jak każda inna maszynka do golenia. Fakt. Kształtem w literze „T” wszystkie maszynki są takie same. Ale jest kilka rzeczy, które decydują o wyborze tej właściwej. Wymienię je w punktach, zaczynając od najważniejszych:
1) Gładkość golenia
Potrafisz policzyć ile razy w życiu się skaleczyłeś przy goleniu? Ja albo jestem słabym matematykiem, albo mam tak samo jak ty wątpliwe szczęście przy kaleczeniu się. Ostrze maszynki Wilkinson Xtreme3 Ultimate Plus jest elastyczne i podczas nacisku ostrza do twarzy, wygina się dopasowując swój profil do facjaty. Szczególnie zauważalne jest to podczas golenia okolic krawędzi żuchwy. Ostrza na resorach? Pewnie bujda jakaś. A jednak nie.
2) Precyzja golenia
Tępe ostrza? To się zdarza zazwyczaj w niemarkowych maszynkach z dyskontów. Co wtedy robisz? Aby dociąć wystające malutkie włoski dociskasz na siłę maszynką do twarzy. Pomogło? No nie pomogło. Dlatego warto wybrać markę taką, która słynie z produkcji precyzyjnych ostrzy. Nie bądź tępą dzidą. Zaufaj ekspertom.
3) Pasek nawilżający
Sporo wiodących marek posiada takie paski w maszynkach, które łagodzą skutki golenia, szczególnie przy goleniu bez żelu i pianek (a widzisz? Na sucho też pojedzie:). Zazwyczaj paski te zawierają aloes, który ma właściwości gojące. Modele Xtreme3 Ultimate Plus od Wilkinsona posiadają połowę większy pasek, dzięki czemu golenie na sucho odbywa się bezboleśnie. Jest kwestią czasu to, że pozostali producenci skopiują pomysł powiększenia pasków z aloesem w swoich golarkach.
4) Ma dobrze trzymać się w dłoni
Śliskie tworzywo od razu jest przeze mnie dyskwalifikowane. Pamiętasz jak skończyła się historia ze śliskim kocykiem? Na szczęście coraz więcej producentów robi gumowe rączki w maszynkach do golenia. To jest warunek konieczny, ponieważ goląc się, zazwyczaj mamy wilgotne ręce, co powoduje słabszą przyczepność trzymanych przedmiotów.
Wilkinson Xtreme3 Ultimate Plus – opinie
To, jak się czujesz wstając o poranku, ma duży wpływ jak się będziesz czuł przez resztę dnia. A skoro dzień zaczynasz od porannej toalety, to właśnie tam powinno się stworzyć komfortowe warunki do dobrego samopoczucia. Testowany przeze mnie Wilkinson Xtreme3 Ultimate Plus zdał egzamin, uprzyjemniając mi poranny rytuał golenia. Przede wszystkim dzięki naprawdę bardzo dokładnym i elastycznym ostrzom, po których nie trzeba poprawiać. No i ten pasek nawilżający. Jest wielki. I wielkie ma zasługi przy łagodzeniu jazdy na sucho.
PS:
A propos jaj. Czy wy też tak macie, że najpierw golicie maszynką jaja pod prysznicem, a potem tą samą maszynką golicie twarz przy umywalce? 😀 Jak by co, to ja wam o tym nie mówiłem.
Wpis zainspirowany dzięki współpracy z marką Wilkinson.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Maszynka bardzo solidnie wykonana, rewelacyjnie wyprofilowana dzięki czemu nie ślizga się w ręku i daje się lekko prowadzić. Jest to maszynka jednorazowa a nawet dla mężczyzn z twardym zarostem starcza na kilka razy. Jak obiecuje producent świetnie dopasowuje sie do twarzy i ułatwia golenie. Jeśli chodzi o pasek nawilżający to dla skóry normalnej sprawdził sie bez zarzutów. Skóra wrażliwa nie dała rady, bez dodatkowego nawilżenia się nie obeszło. Jednak osoby z taką skórą potwierdziły lepszą skuteczność niż inne maszynki. Zarówno ja jak i osoby ze mną testujący polecamy.
MACMACIA