Klimatyzator – zwierzątko, które uratuje cię upalnym latem

Termometr

Ciągle rosnąca temperatura na Ziemii oraz coraz bardziej upalne lato powoduje, że nasz organizm jest wystawiony na coraz trudniejsze warunki do życia. Mówi się, że osoby przebywające w niższych temperaturach są zdrowsze. Nie bez powodu robi się krioterapię, która leczy zimnem poniżej 0 stopnia celsjusza.

W zeszłym roku postanowiłem, że kupię do mieszkania klimatyzator, by móc w ludzkich warunkach przeżyć upalne lato. Moja decyzja o zakupie klimatyzatora padła trochę późno, bo dopiero w czerwcu, gdzie ceny klimatyzatorów zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie. Będąc świadom, że w sezonie zawsze płaci się drożej, chciałem uniknąć wizji duszenia się w gorącym pomieszczeniu i musiałem trochę przepłacić. Za komfort się płaci. Za spóźnialstwo – trochę więcej. Kupiłem klimatyzator i uważam, że jego kupno było jedną z najlepszych decyzji zakupowych na lato.

Jakie są rodzaje klimatyzatorów? Jaki klimatyzator wybrać?

Nie jestem żadnym ekspertem w dziedzinie klimatyzatorów, ale proces decyzyjny i zakupowy mam już za sobą, więc mogę podzielić się opinią w temacie wyboru i użytkowania. Po sprawy techniczne polecam zajrzeć na fachowe strony producenta, a ja opowiem tutaj o stylu korzystania.

Na początek warto wyjaśnić czym się cechują dwa najpopularniejsze rodzaje klimatyzacji do mieszkania lub biura.

Klimatyzacja typu split

Ten rodzaj klimatyzacji jest popularny szczególnie w przeludnionych biurowcach, w których ściśnięci pracownicy duszą się zużytym przez oddychanie powietrzem. Ciężko znoszę tego typu warunki pracy, gdzie w pomieszczeniu jest dużo ludzi, okna są pozamykane, w środku panuje zaduch i nieprzyjemny zapach. Klimatyzatory typu split odróżnisz po tym, że mają jednostkę nośną zamontowaną w górnej części ściany, a skraplacz i sprężarka (taka duża, około 70-centymetrowa biała skrzynka z dużym wiatrakiem) znajduje się na zewnątrz budynku. Zimą z kolei można je wykorzystać jako ogrzewanie, tak więc splity są praktycznie niemal cały rok.

O ile w biurowcach splity są dość często spotykane, to w mieszkaniach w bloku już nie. Nie każdy ma możliwość zamontowania na zewnątrz bloku sprężarki. Zazwyczaj trzeba mieć specjalną zgodę zarządcy bloku. Kiedy blok posiada warstwę ocieplenia, nie jest wskazane wiercić otwory na to urządzenie z powodu ryzyka przedostania się do mocowań wilgoci. Brak zastosowania takiej możliwości kompensują inne typy klimatyzacji, którą właśnie posiadam. Jest nią:

Przenośny klimatyzator domowy

Klimatyzator mobilny

To wygodne, stojące na podłodze urządzenie na kółkach, które można przenosić w różne części pomieszczenia. Z tyłu takiego klimatyzatora ciągnie się rura (kształtem i długością podobna jak w piecykach łazienkowych, tyle, że plastikowa), którą wystawia się za okno. Cenię sobie ten typ urządzeń za mobilność, szczególnie wtedy, gdy mieszka się w mieszkaniu wynajmowanym. W razie konieczności przeprowadzki, klimatyzator w łatwy sposób można zabrać ze sobą. Splity pozostają w ścianie i raczej głupio by je było demontować.

Wydajność klimatyzatora przenośnego jest zbliżona do splitu. Chłodzi do 17 stopni celsjusza, ale mniejsze powierzchnie. Nie ochłodzisz takim klimatyzatorem dużego biura, ale pokój około 25-metrowy już tak.

Minusem tego urządzenia jest fakt, że rurę wylotową, wyciągniętą przez okno trzeba dobrze uszczelnić przed powrotem ciepłego powietrza do pomieszczenia. Ja, dzięki radzie kolegi, zastosowałem tzw. kaptur, który mocuje się rzepami na skrzydło i ościeżnicę okienną, tworząc jedynie szczelinę na wylot.

Kiedy siedzę przy biurku, przysuwam sobie taki mobilny klimatyzator do siebie i czuję ten przyjemny chłód. Jestem zimnolubny, źle znoszę letnie upały. Przy takiej klimie w pokoju mogę całe lato nie wychodzić z domu.

Kiedy najlepiej kupić klimatyzator, by było najtaniej?

Kupowanie klimatyzatora latem jest jak kupowanie żelu antybakteryjnego albo maseczek w szczycie pandemii wirusa. Albo są wyprzedane, albo cena jest mocno zawyżona. Taka mała podpowiedź: aby nie przepłacić, sprawdź ceny klimatyzatorów na Ceneo – tam możesz porównać ceny z różnych sklepów i dokonać zakupu tam, gdzie oferta wygląda na najbardziej pasującą do Twoich wymagań i zasobności portfela.

Właśnie teraz, wiosną, kiedy ceny stoją na stabilnym poziomie, jest najlepszy moment na podjęcie decyzji zakupu. Oszczędzisz naprawdę sporo eurogąbek i cierpliwości.

Ja za swoją klimatyzację dałem nie więcej niż 2000zł. To uczciwa cena za komfort i możliwość oddychania normalnym, świeżym powietrzem oraz możliwość poczucia luksusu przyjemnego chłodu w ten upalny 37 stopniowy dzień. Warto wiedzieć, że im droższy sprzęt, tym jego wydajność jest większa. To, co wiem na pewno, to fakt, że na komforcie nie powinno się oszczędzać, szczególnie jeśli zapowiadają się kolejne upały.



E-booki

Wypowiedz się

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 121

Szukałeś mnie na Instagramie?