Nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc i ludzi

TęsknotaLudzka natura ma to do siebie, że człowiek nie potrafi żyć bez głębokich uczuć. To nas odróżnia od większości zwierząt, które swoje życie traktują mniej emocjonalnie niż człowiek. Czasami można pozazdrościć zwierzętom, że mają mniej zmartwień poza tymi, dzięki którym ich gatunek ma szansę na przetrwanie.

Człowiek niestety lubi sobie komplikować życie w zupełnie niekontrolowany sposób. Wszystkie sytuacje, osoby które się spotyka, miejsca w których się było, człowiek darzy sentymentem. Owszem, miło jest mieć bogaty zestaw wspomnień ze wszystkim co nasze życie otacza, ale większość tych sentymentów powoduje emocjonalną zamułę, blokującą myśli na długie godziny, nierzadko i lata.

I Miss You

Takie przywiązanie do miejsc, rzeczy lub ludzi może powodować rozczarowanie po ich utracie, lub konieczności zmian w życiu bez tego, na czym nam do tej pory w życiu zależało. Jako, że świat się cały czas zmienia, nic nie trwa wiecznie. Nie trwają wiecznie relacje międzyludzkie, do których się przyzwyczailiśmy, ponieważ ludzie często odchodzą (śmierć prędzej czy później każdego z nas czeka). Nie trwają wiecznie rzeczy, ponieważ nie istnieje jeszcze taka rzecz na świecie, która by się nie zepsuła. Nie istnieje również takie miejsce, którego bieg czasu by nie zmienił.

Życie to tęsknota za czymś, co trudno nazwać

Wszystko przemija i powinniśmy to zaakceptować, robiąc w swoim życiu miejsce na nowe. Jeszcze tyle ludzi jest do poznania, tyle miejsc do zaznaczenia swoją stopą, tyle fajnych rzeczy, które mamy na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko porzucić uciążliwe uzależnienie do przywiązywania się.

Źródło zdjęć: Pinger


E-booki

Komentarzy: 2

  1. Pati

    Wiem to na swoim przykładzie. Przywiązanie to także przyzwyczajenie, a nawet uzależnienie. Potrafi być bolesne gdy się do czegoś zbyt mocno przywiążę. Pamiętam jak dziś gdy musiałam opuszczać akademik i swoją paczkę znajomych. Długo nie mogłam się przyzwyczaić do ich braku i świadomości, że to już nie wróci.

  2. Agnieszka

    Mam tak samo. Koszmar. Naweet do zwyklego zakladu pracy, do rzeczy pottafie sie tak przywiazac, ze kiedy ti trace moj swiat lega w gruzach. Przywiazalam sie do starszej babci. Jak kogos polubie, a ta osoba odejdzie, placze, wpadam w depresje badz nie chce mi sie zyc. Jestem bardzo emocjonalna i uczuciowa. Kieruje sie w zyciu sentymentami. Na mnie kazdy ma wyjebane a ja sie przywiazuje, Syndrom WWO- mamy przejebane w tym chorym swiecie. Pozdrawiam wszystkich wysoko wrazliwych ludzi . Jestem z wami. 3 majcie sie no i prosze mi tutaj nie plakac przed swietami. caluje

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

12,266

Szukałeś mnie na Instagramie?