Mój pierwszy dron, którego używałem około roku temu, o mało się nie rozpieprzył o ścianę budynku. Od tamtej pory musiałem zwiększyć czujność i nauczyć się bardziej precyzyjnego sterowania. Na początku, tak jak w każdej czynności w życiu, nie było łatwo. Gdy już wydawało mi się, że opanowałem sztukę latania, zapomniałem o nauce lądowania. I znowu trzeba było się uczyć kolejnych podstaw. Szkoda, że nie istnieje taki dron, któremu upadek nie grozi katastrofą smoleńską. Zaraz zaraz… chyba jednak jest taki.
Overmax X-Bee 2.3 – dron, w którym nie musisz uczyć się lądować (ani nawet latać)
Kiedy chcesz latać, może być dronem. Kiedy nie masz ochoty na latanie, ten dron może być zdalnie sterowanym jeździkiem. Dokładnie tak samo, jak kiedyś bawiłeś się sterowanymi radiowo samochodami. Dzięki swojej walcowatej klatce, można tym dronem poruszać się po powierzchniach płaskich bez konieczności wnoszenia go do lotu. Przyznam, że to ciekawy pomysł, zmieniający trochę sposób postrzegania dronów.
Mogło by się wydawać, że ten dron może mieć trudniejsze zadanie przy wznoszeniu się do lotu ze względu na obudowę, która też musi mieć jakąś wagę. Nie zauważyłem tej różnicy choć przyznam, że mnie osobiście lepiej steruje się cięższymi dronami, ponieważ są bardziej sterowne i mniej podatne na silniejsze podmuchy wiatru. Ale kto o zdrowych zmysłach wypuszcza drona w wichurę. No dobra. Pewnie górale nie mają innego wyjścia, ale u mnie, na Śląsku, halny nie występuje.
Jeżdżący dron Overmax zaraz wyjedzie na miasto.
Zasięg drona
Według danych technicznych zasięg drona to około 40 metrów. Chyba się zgadza, choć dokładnie nie potrafię zmierzyć dystansu bez posiadania narzędzia pomiarowego. Odległość jest wystarczająca i nie ma tutaj powodu do narzekań. Ja osobiście wolę mieć drona w zasięgu wzroku, a zaznaczę, że noszę okulary minusy 🙂
Pilot, który steruje urządzeniem nie tylko w powietrzu.
Jak długo działa bateria drona?
Trzy załączone do zestawu baterie pozwolą na półgodzinną zabawę. Mogło by być trochę więcej, ale z doświadczenia wiem, że największy fun z użytkowania dowolnego przedmiotu trwa do dziesięciu minut, a potem efekt fascynacji wyrównuje się do linii neutralnej. Podobnie jest w tym przypadku, więc taka pojemność baterii powinna wystarczyć. Zanim umysł znowu się zafascynuje lotem, zdążysz wymienić baterię i zająć się na chwilę jakąś mało ważną sprawą.
Wytrzymałość
Tutaj dochodzimy do najważniejszej cechy wyróżniającej tego drona. Jeśli latanie dronem sprawiało ci kiedyś trudności, lub boisz się pierwszego lotu w obawie przed zniszczeniem, dron Overmax X-Bee 2.3 zabudowany jest w klatce, która chroni całą jego konstrukcję. Możesz używać go do eksperymentów lotniczych, a nawet próbować celowo go zderzać z obiektami, które napotka po drodze. Nic mu się nie stanie pod warunkiem, że nie skierujesz go w stronę ognia lub nie zanurzysz. Może kiedyś wymyślą podwodne drony. Wcale nie byłbym tym faktem zaskoczony.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Zakup tego drona co do jakości Dno… Dziecko bawiło się tydzień … Wszystkie elementy mechaniczne i obudowy do wymiany … Serwis nie podejmuje się naprawy… Nie polecam produkty szkoda pieniędzy na towar i serwis…
Na początku nauki latania dronem zawsze zdarzają się kolizje. Nie można więc początków nauki obsługi drona robić za wyznacznik jakości czegokolwiek. Ja jak bym po raz pierwszy wsiał do samochodu innego niż Tesla i się rozbił, też bym powiedział, że wszystkie samochody na świecie to dno 😉