Są tacy, którzy twierdzą, że związki na odległość mają tę zaletę, która pozwala partnerom za sobą się stęsknić. Problem w tym, że nawet największy płomień stopniowo wygasa. Uczucia nie pielęgnowane, zastępowane platonicznym, SMSowym kontaktem tak samo wygasają jak zaniedbany ogień w piecu. Można bronić teorii tezą, że spotkania po długiej rozłące są bardziej namiętne i budzą więcej pożądania (efekt głodu), że powinno się stawiać na jakość, a nie na ilość spotkań. Jednak brak stałej bliskości siebie uważam za największą wadę takich dziwnych relacji i ciągłe oczekiwanie może kiedyś wyczerpać cierpliwość.
Według mnie nie ma nic gorszego niż związek z ukochaną osobą na odległość. Sporadyczne spotkania nie zrekompensują tego codziennego dystansu między partnerami. Czasami człowiek ma potrzebę przytulenia się do bliskiej osoby „tu i teraz”, lub choćby cieszyć się obecnością w totalnej ciszy. Nawet cisza we dwoje brzmi zupełnie inaczej niż osobno.
Albo być ze sobą razem, albo wcale
Częsta rozłąka powoduje, że partnerzy powoli oddalają się psychologicznie od siebie i przyzwyczajają do braku partnera. Związek na odległość to fikcja, zabite złudzenie, że jeszcze istnieje jakieś bliskie uczucie. To imitacja więzi, w której nie ma słowa „my”, tylko „ty” lub „ja”. To zupełnie dwa oddzielne światy, które żyją osobno, z osobnymi codziennymi zajęciami, pasjami, problemami oraz co gorsza coraz bardziej odmiennymi marzeniami. Emocjonalny popiół, z którego już ognia nie będzie.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Trafna wypowiedź. Ja swojego męża straciłam właśnie przez rozłąkę związaną z nową pracą. Od rozwodu przestałam wierzyć w związki na odległość i już nigdy więcej się nie zgodzę na taką formę związku z mężczyzną. Takie związki zawsze źle się kończą. Bez bliskości nie ma miłości.