Jak zapuszczać brodę? Porady dla świeżaków

Broda hipstera

Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż zapuszczenie brody. Wystarczy odstawić maszynkę do golenia, i już. Ale to nie wystarczy. Zapuszczanie brody to prawdziwy test dla mężczyzny, który, aby cieszyć się okazałym i zadbanym zarostem, musi wykazać niemałą cierpliwość i wytrwałość.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Zapuszczanie brody warto zacząć od mocnego postanowienia, że przez najbliższy miesiąc nie sięgniemy ani po golarkę, ani po maszynkę. Tyle mniej więcej czasu potrzeba, aby broda nabrała charakteru. Początki nie będą łatwe – skóra może swędzieć, a wymarzony zarost będzie bardziej przypominał kudłate placki niż bujną szczecinę. Dużo zależy od genów, jakimi obdarzyła nas matka natura, dlatego nie pozostaje nic innego, jak zacisnąć zęby i spróbować przetrwać ten okres, nie zważając na ewentualne głosy krytyki płynące z otoczenia. Wówczas po miesiącu będziemy mogli ocenić stan i kondycję „chowanej” przez nas brody i podjąć ostateczną decyzję, czy wyglądamy w niej naprawdę twarzowo. Dużym ułatwieniem w zapuszczaniu zarostu będzie stosowanie olejków do brody, które pomogą zdyscyplinować niesforne jeszcze włoski i przyniosą ulgę w dokuczliwym na początku swędzeniu skóry.

Czasem okazuje się, że pomimo największych starań (trymowaniu, używaniu olejków do brody) zarost mężczyzny nie będzie wyglądał efektownie, gdyż jest wciąż rzadki lub nierównomierny. Jak nie trudno się domyślić, nie doda to żadnemu panu męskości. Wtedy lepiej z niego ostatecznie zrezygnować. Nie oznacza to jednak, że nie możemy podjąć kolejnej próby zapuszczenia brody w przyszłości. Czasem mało okazała broda u trzydziestolatka zamieni się w bujny zarost, gdy ten przekroczy czterdziestkę.

Podstawą pielęgnacja

W momencie gdy po kilku, długich tygodniach możemy w końcu cieszyć się pierwszym poważnym zarostem, tak naprawdę rozpoczyna się cała pielęgnacyjna „zabawa”. Jest ona konieczna, jeśli chcemy, aby nasza broda prezentowała się nienagannie. Poza tym jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość czasu spędzanego każdego ranka przy goleniu, to różnica nie jest wcale diametralna.

W każdym razie niezbędne okaże się regularne modelowanie zarostu, dlatego warto zainwestować w dobrej jakości trymer, który ułatwi nam to zadanie. Precyzyjnego przycięcia będzie wymagała broda na policzkach i wzdłuż linii ust. Pamiętajmy, aby przycinać mniej niż więcej. Zawsze będziemy mogli nanieść „poprawkę”, kiedy przesadzimy z trymowaniem, będzie to właściwie niemożliwe. Musimy też panować nad długością brody – to od nas zależy, czy ma być dłuższa, ledwo zakrywająca policzki, czy być jedynie „czymś” na wzór bródki.

Broda wymaga również regularnego czesania. W tym celu warto sięgać po kartacze bądź drewniane grzebienie. Natomiast unikajmy tych plastikowych, które nie są przystosowane do pracy z zarostem.

Kosmetyki dla brodacza

Niezbędnikiem w kosmetyczce każdego brodacza jest wspominany już olejek do brody. Dzięki niemu odżywimy i zmiękczymy zarost, a to pozwoli nadać naszej szczecinie wymarzony kształt. Poza tym olejki do brody świetnie nawilżają skórę twarzy, zapobiegając łuszczeniom i stanom zapalnym. Ich stosowanie zaleca się po umyciu i osuszeniu zarostu. Nie przesadzajmy też z ilością aplikowanego olejku, gdyż jego nadmiar może spowodować, że broda będzie wyglądała po prostu na tłustą. Trzymiesięcznej szczecinie wystarczą zwykle 3-4 krople specyfiku. Pamiętajmy też, że olejki do brody zwykle obłędnie pachną. Stają się w ten sposób doskonałą alternatywą dla balsamów i wód po goleniu. Źródło: http://beardman.pl/kategoria/pielegnacja-brody.

Każdy brodacz powinien również zaopatrzyć się w specjalny szampon lub mydło do mycia brody, gdyż oprócz jej codziennego opłukiwania wodą, ważne jest również gruntowniejsze mycie specjalnym specyfikiem trzy razy w tygodniu. Ważne, aby stosowany przez nas produkt był przeznaczony do męskiego zarostu, który potrzebuje innego rodzaju pielęgnacji niż na przykład włosy na głowie.


E-booki

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

3,190

Szukałeś mnie na Instagramie?