Krzysztof Spadło to pisarz znany przede wszystkim z ośmiotomowej serii powieści “Skazaniec”, która na dobre zaskarbiła sobie serca czytelników. Fani więziennego uniwersum znowu mają powód do zadowolenia. Dziś (24 października 2022) ukazała się nowa książka Krzysztofa Spadło, utrzymana w klimatach więzienia. Tym razem jest to wyjątkowe więzienie, jedyne takie na świecie. Więzienie na norweskiej wyspie Bastøy. Dlaczego to miejsce jest takie wyjątkowe? Zaraz się o tym dowiesz. Poznaj historię skazanego Artura Gaszyńskiego oraz producentki filmów paradokumentalnych Jolanty Ossakowskiej.
Za co Artur Gaszyński poszedł do więzienia?
W 2021 roku w Oslo miał miejsce napad na bank, którego pomysłodawcą był Polak – Artur Gaszyński. To on jest głównym bohaterem powieści. Napad się nie powiódł, ale to nie było największym celem Gaszyńskiego. Został zamknięty w norweskim więzieniu na wyspie Bastøy. Od razu się przyznał do winy i odmówił składania wyjaśnień. Nikt nie wie, jakie intencje nim kierowały podczas planowania napadu. Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, przez co norweskie służby nie mogły zidentyfikować personaliów sprawcy. Sam Gaszyński nie chciał ujawnić swoich danych, co stanowiło spore utrudnienie pracy służb. Dopiero po upływie pewnego czasu wyszło na jaw, że anonimowym więźniem skazanym w Bastøy jest człowiek polskiego obywatelstwa.
Warunki w więzieniu w Bastøy
Bastøy to specyficzne miejsce. To wyspa dla więźniów o wyjątkowo łagodnym traktowaniu. Nikt nie ma dostępu do tego miejsca za wyjątkiem promów, które są obsługiwane przez więziennictwo. Szanse ucieczki z tego miejsca są prawie niemożliwe, ale warunki tutaj panujące nie mogą czynić powodu do myślenia o ucieczce. Więźniowie w Bastøy mają komfortowe warunki mieszkalne. Mają dużą przestrzeń dla siebie. Mogą korzystać z wielu przedmiotów, z których nie można korzystać w innych więzieniach na świecie. Mogą też oddalić się od budynku, by wybrać się na spacer. Można odnieść wrażenie, że to norweskie więzienie ma warunki lepsze niż niejeden hotel w Polsce.
Nieudany pomysł nagrania wywiadu z więźniem
Drugą z bohaterek powieści jest Jolanta Ossakowska. Pracuje jako twórca materiałów wideo dla telewizji. Dobrze zarabia i nie narzeka na brak zleceń. Pewnego dnia trafia się jej okazja do nagrania interesującego materiału o polskim więźniu odbywającym karę w Norwegii.
To taki odpowiednik Ewy Szańskiej, która chciała spotkać się z Jurkiem Kilerem 🙂 Ten telewizyjny kur… 😀
Jolanta nie zna szczegółów. Nie wie, kim on jest, za co siedzi w więzieniu (tego akurat nie wie nikt, nawet norweski wymiar sprawiedliwości) oraz czego można się spodziewać po rozmowie z nim. Wsiada do samochodu i wyrusza w podróż do Norwegii, po drodze napotykając wiele przeszkód. Po niemałych trudnościach w końcu udaje się jej dotrzeć do celu i spotkać z więźniem, lecz do wywiadu dojść nie mogło. Jaka tajemnica się za tym kryje? Dlaczego Jolanta, pokonując tyle setek kilometrów z Polski do Norwegii nie przewidziała tego, że nawet jeśli dojdzie do spotkania z więźniem, on może jej odmówić podania powodu, dla którego został zamknięty? Tajemnicy Gaszyńskiego nie zna nawet policja, więc dlaczego miałby się nią podzielić z nieznaną kobietą z telewizji?
Porażka nie przekreśla wszystkiego
Mimo porażki zawodowej, Jolanta postanawia się nie poddawać. Skoro przejechała aż tyle kilometrów, to niech chociaż dobrze spędzi ten czas na wyspie Bastøy. Między Jolantą a skazanym Arturem rodzi się przyjaźń, która ma szansę przerodzić się w romans. Każde kolejne spotkanie pozwala coraz bardziej poznawać się nawzajem, lecz Artur z uporem ukrywa swoją największą tajemnicę. Czy Jolancie uda się przekonać Artura, żeby ujawnił powód, dla którego dopuścił się napadu na bank? Czy Artur wreszcie ujawni to, co tak długo trzymał w sobie?
Recenzja “Więzień z Bastøy” Krzysztofa Spadło skłania do pewnej refleksji
Powód, dla którego skazany postanowił popełnić przestępstwo, jest zdumiewający. Lecz znając nasze realia, sam jestem skłonny go usprawiedliwić. W tej powieści mamy nie tylko wątek kryminalny, ale także niebywale rozwijający się romans w nietypowych okolicznościach. W tle malownicze scenerie pięknych krajobrazów Norwegii. No i pewien sekret, który ciągnie się przez całą powieść. Główny bohater podsunął mi pewną myśl, ale dokonam tego już tylko wtedy, kiedy będę wiedział, że inne metody straciły sens.
Wydawnictwo KAGO.
Premiera: 24 października 2022.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Zbliżają się święta, więc czas zacząć rozglądać się za ciekawymi książkami na prezent. 🙂