Yuval Noah Harari – “Nexus. Krótka historia informacji od epoki kamienia do sztucznej inteligencji”. Recenzja książki

Recenzja książki Yuval Noah Harari - Nexus. Krótka historia informacji

Wyobraź sobie świat, w którym każda twoja decyzja jest analizowana, przewidywana i wpływana przez siły, których nawet nie zauważasz. Nie są to rządy, armie ani korporacje w klasycznym tego słowa znaczeniu. To informacje – przepływające niewidzialnymi kanałami dane, które definiują, kim jesteś, co robisz i w co wierzysz. Yuval Noah Harari w książce “Nexus. Krótka historia informacji od epoki kamienia do sztucznej inteligencji” stawia nas przed lustrem, w którym odbija się przeszłość ludzkości, ale przede wszystkim jej przyszłość. To lustro nie pokazuje jednak wyidealizowanego obrazu postępu, lecz rysy, które z każdym rokiem stają się coraz głębsze. Jak to się stało, że staliśmy się zarówno twórcami, jak i niewolnikami informacji? I co to mówi o tym, dokąd zmierzamy? Harari prowadzi tę dyskusję z precyzją chirurga i głębią filozofa, zmuszając czytelnika, by stanął twarzą w twarz z prawdą, od której nie ma ucieczki.

Kto kontroluje świat informacji?

Yuval Noah Harari w swojej książce “Nexus. Krótka historia informacji od epoki kamienia do sztucznej inteligencji” zabiera czytelnika na fascynujące, ale też niepokojące spotkanie z jedną z najważniejszych sił, która kształtuje nasze życie – informacją. To nie jest kolejny przegląd historycznych faktów czy technologicznych przełomów. To opowieść o tym, jak my, ludzie, nauczyliśmy się zbierać, przetwarzać i wykorzystywać dane do budowy cywilizacji, i jak te same procesy mogą teraz doprowadzić do naszej destrukcji. Każda strona tej książki zmusza do zastanowienia i stawia pytanie, na które odpowiedzi musimy szukać sami: kto naprawdę kontroluje świat informacji?

Recenzja powstała dzięki współpracy z księgarnią Tantis.pl, gdzie można zamówić m.in. książki z gatunku literatury faktu. Na końcu recenzji znajduje się link do zakupu książki.
Logo Tantis.pl

Partner wpisu.

Początki informacji

Harari zaczyna od najprostszych form komunikacji – malowideł naskalnych, pierwszych znaków pisma, opowiadając o ich znaczeniu dla budowania społeczności i przekazywania wiedzy. Czuć tutaj ogromny szacunek do przeszłości, ale też subtelne ostrzeżenie: każdy krok w gromadzeniu informacji dawał ludziom przewagę, ale jednocześnie tworzył ryzyko manipulacji. Czytając te fragmenty, zastanawiałem się, jak bardzo różnimy się od naszych przodków. Czy dzisiejsze media społecznościowe i ich wpływ na życie społeczne to naprawdę coś nowego, czy może tylko nowoczesne wcielenie dawnych struktur władzy, które również opierały się na monopolizowaniu informacji?

Przegląd epok i porównanie sposobów komunikowania się

Książka nabiera tempa, gdy Harari prowadzi czytelnika przez epoki, pokazując, jak różne cywilizacje wykorzystywały informację do swoich celów. Szczególnie interesujące są opisy imperiów, takich jak Cesarstwo Rzymskie, które opierały swoją potęgę na zdolności do zarządzania wiedzą o świecie. Podobne mechanizmy dostrzegamy w działaniach kościołów, partii politycznych czy globalnych korporacji. Harari przywołuje przykłady, które rezonują z teraźniejszością. Rzymskie kroniki i ich propagandowy wydźwięk mają swoje odbicie w dzisiejszych mediach, a tajemnicze systemy kontrolowania ludności sprzed wieków zdają się być praprzodkami dzisiejszych algorytmów monitorujących nasze wybory.

Zagrożenie informacji w erze cyfrowej i fake newsów

To właśnie współczesność stanowi najbardziej intrygującą część książki. Harari pisze o epoce cyfrowej z chirurgiczną precyzją. Nie boi się poruszać trudnych tematów: jak sztuczna inteligencja zmienia nasze społeczeństwa, jak dane stają się towarem handlowym i jak łatwo jest manipulować opinią publiczną w świecie, gdzie informacja jest nieograniczona, ale zrozumienie ograniczone. Jednym z najbardziej wstrząsających fragmentów jest ten, w którym Harari opisuje rozwój deepfake’ów i ich potencjalne konsekwencje. Zamiast ograniczyć się do technicznych szczegółów, pokazuje, jakie mogą być skutki dla relacji międzyludzkich, polityki i globalnej stabilności. To właśnie ten moment sprawił, że poczułem się uczestnikiem tej opowieści. Nie sposób pozostać obojętnym wobec wizji świata, w którym prawda przestaje mieć znaczenie, a rzeczywistość staje się iluzją.

Harari nie poprzestaje jednak na ostrzeżeniach. Wskazuje, że informacja to miecz obosieczny – potrafi niszczyć, ale także budować. Wszystko zależy od tego, jak ją wykorzystamy. Ten wątek jest szczególnie istotny w kontekście współczesnych wyzwań, takich jak zmiany klimatyczne czy globalne nierówności. Harari podkreśla, że informacja może pomóc w rozwiązaniu tych problemów, ale tylko wtedy, gdy będziemy działać świadomie i odpowiedzialnie. Tylko czy jesteśmy gotowi na taką odpowiedzialność? Czy potrafimy przełamać bariery egoizmu i krótkowzroczności, które towarzyszą ludzkości od zarania dziejów?

Yuval Noah Harari jako autor książki jest zrozumiały nawet wtedy, gdy używa skomplikowanych pojęć

Warto też wspomnieć o stylu autora. Harari pisze w sposób klarowny, ale nie upraszcza tematów. Każdy rozdział jest jak oddzielna lekcja, która pozostawia wrażenie, że dowiedzieliśmy się czegoś ważnego. O świecie, o innych i o sobie samych. Autor potrafi prowadzić czytelnika przez zawiłe tematy z lekkością, która nie odbiera im głębi. Nie ma tutaj miejsca na niepotrzebne ozdobniki czy rozwlekłe dywagacje. Każda myśl jest celna i precyzyjna. Harari wie, że ma do przekazania coś ważnego, i robi to z pełnym przekonaniem.

“Nexus” to książka dla lubiących intelektualne wyzwania

“Nexus” nie jest jednak książką dla każdego. Wymaga uwagi i otwartości na trudne pytania. To nie jest opowieść, którą można przeczytać i odłożyć na półkę. To lektura, która zostaje z czytelnikiem na długo, zmuszając do zastanowienia się nad własnym miejscem w świecie. Harari nie oferuje prostych rozwiązań, ale wyposaża nas w narzędzia, które mogą pomóc zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość. To książka, która wywołuje zarówno podziw, jak i niepokój, ale przede wszystkim – zmusza do działania.

Dla mnie “Nexus” to jedna z tych książek, które czyta się z ołówkiem w ręku, zaznaczając co kilka stron zdania, do których chce się wracać. To opowieść o nas samych – o naszych sukcesach i porażkach, o możliwościach i zagrożeniach. Jeśli istnieje książka, która powinna być punktem wyjścia do rozmów o przyszłości, to właśnie ta. Harari przypomina, że to, co zrobimy z potęgą informacji, zadecyduje o losach naszej cywilizacji, a także całej planety.
Tutaj kupisz książkę “Nexus. Krótka historia informacji”


E-booki

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

232

Szukałeś mnie na Instagramie?