Jeśli zaczynają pojawiać się książkowe biografie twojego życia to wiedz, że stałeś się legendą. Takimi osobami zazwyczaj zostają gwiazdy popkultury i milionerzy posiadający firmy zmieniające życie ludzkości. Jest też trzecia grupa legendarnych ludzi. Są nimi wybitni sportowcy, którzy pobili jakiś światowy rekord, lub osiągnęli ogromny sukces w swojej dyscyplinie sportu. O kategorii legendarnych polityków i naukowców też warto wspomnieć, ale nie galopujmy tak. Dziś skupimy się na największej piłkarskiej gwieździe polskiej piłki nożnej XXI wieku – Robercie Lewandowskim.
Po ogromnym sukcesie w niemieckiej Bundeslidze (jako napastnik Borussii Dortmund, a później Bayernu Monachium) i wstąpieniu do polskiej kadry narodowej Robert Lewandowski został pokochany przez kibiców i uznany za najlepszego polskiego piłkarza ostatnich lat. Talentu piłkarskiego odmówić mu nie można. A tam gdzie talent, tam duża popularność, prestiżowe turnieje turnieje i wysokie kontrakty nie tylko sportowe. Cała Polska żyła wielkim wydarzeniem piłkarskim od momentu awansu na mistrzostwa Euro 2016. Mimo, iż sukces kadry zawdzięczamy całej drużynie, jednak największe zasługi można przypisać właśnie Lewemu.
Książka “Robert Lewandowski – Nienasycony” to biografia, której ukazanie się wcale nie dziwi
Gdy emocje po Euro 2016 już opadły, można wyłączyć telewizor i skupić się na lekturze biografii Roberta Lewandowskiego. To było raczej do przewidzenia, że na fali popularności naszego napastnika oraz okazji występu naszych piłkarzy na mistrzostwach Europy pojawi się prędzej czy później biografia Lewego. Ta o której wspominam, nosi tytuł “Nienasycony”, a autorem jej jest dziennikarz portalu sport.pl – Paweł Wilkowicz.
“Sensacją jest, że nie strzeliłeś gola, a nie, że strzeliłeś”
Książka jest bogato nasycona barwnymi fotografiami przedstawiającymi najważniejsze etapy jego kariery. Jest pisana raczej luźnym tonem, bez wdawania się w szczegółowe piłkarskie zagadnienia i statystyki. Poza grą stadionową sporo miejsca poświęcono na życie osobiste Roberta a także jego małżonki. Wbrew pozorom, życie prywatne również miało duży związek z piłką, ponieważ Robert całe swoje życie poświęcał futbolowi, nie przestając o nim myśleć ani na krok.
“Robert zawsze gdy gdzieś szedł, to biegł. On nienawidzi chodzić.”
Nie jestem wielkim fanem piłki nożnej. Nie uprawiam tego sportu. Nie znam się kto jest teraz na topie w lidze, ale gdy gra nasza reprezentacja to nie ma dla mnie nic ważniejszego od obejrzenia meczu. To właśnie dla takich ludzi jak ja, Paweł Wilkowicz – autor – napisał książkę, która bez specjalistycznego języka potrafi przyciągnąć czytelnika i w przystępny sposób pozwala poznać karierę Lewandowskiego od samego początku.
Póki nie stanę się wielkim i sławnym bohaterem (a w szczególności jakoś pięknym), nikt nie napisze o mnie biografii. Pozostaje mi więc póki co poznawanie życia tych bardziej sławnych. Na przykład właśnie Roberta Lewandowskiego.
Może kiedyś i o mnie napiszą książkę. Muszę tylko dać ludziom powód.
