Co może być gorszego w 2017 roku w Krakowie od spaceru zimą podczas smogu? Spacer po Krakowie w 2033 roku po wybuchu bomby atomowej. W obliczu wysokiego skażenia radioaktywnego, czym jest taki sobie o wiele mniej groźny smog? W obliczu zburzonego miasta, pełnego zmutowanych zwierząt i roślin, czym są współczesne, piękne galerie handlowe? Czym jest obecnie Wawel, nie zagrożony wszędzie czyhającymi niebezpieczeństwami w obliczu końca świata? Czy tak może wyglądać Kraków za kilkanaście lat? Póki co, możemy wyobraźnią przenieść się w mroczną przyszłość Krakowa po wielkiej apokalipsie dzięki wciągającej lekturze (a dokładnie dwóch). Paweł Majka, autor, który napisał polskie części Uniwersum Metro 2033, przenosi nas w te nie napawające optymizmem klimaty. I robi to dobrze.
Uniwersum Metro 2033 – Paweł Majka: Dzielnica Obiecana i Człowiek Obiecany
Zawsze się cieszę, kiedy w nowych powieściach serii Uniwersum Metro 2033 pojawiają się polskie klimaty. Mamy dwóch polskich autorów, którzy to uczynili: Robert Szmidt z powieściami “Otchłań” oraz “Wieża”, przenoszący nas do życia w kanałach ściekowych Wrocławia, oraz Paweł Majka, który zabiera nas z kolei do Krakowa, a raczej resztek, jakie po nim pozostały.
W pierwszym tytule pt. “Dzielnica obiecana” chodziło o pokonanie groźnych, uzbrojonych rywali i drapieżnych mutantów, aby przedrzeć się na drugi koniec miasta w celu zdobycia kombinatu pełnego surowców do życia. Drugi tytuł pt. “Człowiek obiecany” jest kontynuacją pierwszej części, lecz tutaj jest już trudniejsza misja: odnalezienie Ewy i jej nienarodzonego jeszcze dziecka, aby dostarczyć je królowi. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ nie chcę psuć klimatu, który w pełni możesz poczuć po zagłębieniu się w te książki.
Kraków przyszłości. Przyszłości, która nie istnieje
Zaczytani pokonując długą drogę po Krakowie jesteśmy świadkami nowego oblicza byłego miasta, które po wielkim wybuchu zamarło i uległo zniszczeniu. Wyobraź sobie jedną z największych atrakcji turystycznych w Polsce, którą opanowała martwa cisza i zamieszkały mutanty. Wyobraź sobie, że wszystkie te piękne zabytki powoli niszczeją, nie stanowiąc już żadnej wartości dla ludzkości. Miejsce, które kiedyś tętniło kulturą, stało się areną o przetrwanie resztki populacji. Ciarki na głowie się pojawiają na myśl o takim scenariuszu. Wspaniały realizm legendarnego miejsca.
Jestem wielkim fanem serii Uniwersum Metro 2033, posiadając wszystkie książki z tej serii. Jeśli jednak ty nie jesteś fanem tej serii, to i tak warto sięgnąć po “Dzielnicę obiecaną” i “Człowieka obiecanego” (w tej właśnie kolejności), aby wczuć się w krakowską apokalipsę. To jedne z najlepszych książek z gatunku postapo napisanych w Polsce.
2033 Glukhovsky’iego bardzo mnie wciągnęła, ostatnio rozpocząłem 2034. Inni autorzy tej serii jakoś do mnie nie przemawiali do tej pory…. dzięki za zachęte, 🙂
Jeśli dotrwasz do 2035, to zostaniesz nieźle zaskoczony. Nie będę zdradzał finału, ale jak dla mnie, to był szok.
Brzmi intrygująco. Chyba będę musiała zajrzeć do tej pozycji 🙂