Telewizor 32 czy 55 cali? Kiedy rozmiar ma znaczenie?

Podobno rozmiar nie ma znaczenia, ale my i tak swoje wiemy. Dlatego właśnie dzisiaj czas odpowiedzieć na pytanie, które pewnie od dawna nurtowało każdego — telewizor 32 czy 55 cali? Który jest lepszy w jakiej sytuacji? I czy naprawdę rozmiar ma znaczenie? Jaki sprzęt wybrać, by oglądać ulubione programy w komfortowych warunkach i świetnej atmosferze?

Jak mierzy się wielkość telewizorów?

Zacznę od wyjaśnienia, jak mierzy się wielkość telewizorów i innych ekranów. Co to w ogóle oznacza, że telewizor ma 32 albo 55 cali? Otóż te liczby to długość przekątnej ekranu wyrażona w calach, które w tym wypadku są uznawane za jednostkę międzynarodową.

Jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości, to podpowiadam, że jeden cal ma 2,54 cm. Oznacza to, że jeśli telewizor ma 55 cali, to w rzeczywistości przekątna jego ekranu ma 139,7 cm. Taką wartość na pewno będzie Ci łatwiej sobie wyobrazić, jeśli takiego telewizora nie masz akurat przed sobą.

Pamiętaj też, że przekątna prostokąta jest zawsze dłuższa niż jego najdłuższy bok. Mówiąc prościej, jeśli kupisz telewizor 55″, to nie musisz przygotowywać dla niego miejsca o długości niemal 140 cm. Telewizor z pewnością będzie mniejszy. Ta wiedza na pewno też pomoże zaplanować Ci jego transport, bo duże telewizory nie łatwo jest bezpiecznie przewieźć bez odpowiednio dużego samochodu.

Przede wszystkim zwróć uwagę na rozmiar pomieszczenia

Wymiary pomieszczenia są najważniejsze. Nie ma co się oszukiwać. W dużym pokoju mały telewizor będzie wyglądał śmiesznie. W małym pokoju ogromny ekran z kolei będzie wyglądał przytłaczająco i też nie jest to dobry pomysł. Co więc zrobić, żeby było dobrze?

Kupuj telewizor z głową! Nie daj sobie wmówić, że im większy, tym lepszy, bo to nie jest prawda. 55″ wstawione do pokoju o powierzchni 12 metrów kwadratowych sprawi, że nie będziesz w stanie znaleźć miejsca, z którego cały ekran będzie dobrze widoczny. Chcesz codziennie czuć się jak w pierwszym rzędzie kina? Pamiętaj, że nie bez powodu nikt nie chce siadać tuż przed ekranem.

Tutaj trzeba też wspomnieć o rozdzielczości telewizora. Im jest ona większa, tym dalej od odbiorcy powinien znajdować się ekran, by widz mógł cieszyć się głębią obrazu. W przypadku telewizorów HD prawidłowa odległość od widza to trzykrotność przekątnej. Jeśli telewizor ma 55 cali, to widz powinien znajdować się w odległości ponad 4 metrów od niego! Natomiast telewizory 32″ wymagają odległości zaledwie 2,5 metra.

To kolejny powód, dla którego duży telewizor w małym pokoju to kiepski pomysł. Wydasz krocie, ale nie będziesz mógł czerpać pełnej przyjemności z oglądania filmów i ulubionych programów. Oczywiście, jeśli Twoim jedynym celem jest pokazanie się sąsiadom, że stać Cię na gigantyczny telewizor to w ogóle nie przejmuj się komfortem jego użytkowania. Jeśli jednak chciałbyś we własnym domu czuć się jak w dobrym kinie, to dobieraj telewizor do możliwości przestrzennych. Na pewno to Ci się opłaci.

Małe pomieszczenie – duży problem

Jeśli wybierasz telewizor do pustego, pomieszczenia to masz duże pole manewru. W razie potrzeby możesz przecież ustawić kanapę lub łóżko, z którego będziesz oglądać TV w innym miejscu. Jeśli jednak masz już urządzone mieszkanie, a nowy odbiornik ma być tylko kropką nad i, to musisz bardziej dbać o jego odpowiedni wymiar. Gdy dobierasz sprzęt pod wymiary swoich mebli pamiętaj o tym, by przed zakupem uwzględnić nie tylko szerokość ekranu, ale całej obudowy. Ramka stanowiąca obudowę nie stanowi części ekranu. Choć i tak ramki są już coraz cieńsze, więc różnice nie stanowią już tak dużych różnic, co np. 10 lat temu. Obecne telewizory Samsung, Philips, LG czy inne posiadają ramki już tak cienkie, że pewnie tylko kwestią czasu będzie, że będą całkowicie niewidoczne.

Zastanów się, jak często będziesz używać tego telewizora

Prawda jest taka, że nawet jeśli w mieszkaniu znajduje się kilka telewizorów, to są one używane z równą intensywnością. W pomieszczeniach, w których spędzasz dużo czasu i często oglądasz swoje ulubione programy albo filmy, powinieneś mieć większy telewizor. W pomieszczeniu, w którym będziesz używać go sporadycznie — wystarczy mniejszy model, który nie zaburzy stylu pokoju.

To dość oczywiste. Jeśli szukasz telewizora do sypialni, którego będziesz używał codziennie przez pół godziny (albo krócej), to nie ma sensu inwestować w duży i drogi model. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się mniejsze urządzenie, które będzie można ustawić bliżej łóżka w takiej pozycji, żebyś mógł dobrze widzieć ekran nawet na leżąco.

Jednak do otwartego salonu o dużej powierzchni, w którym nieustannie kręcą się ludzie, a telewizor jest wyłączany tylko na noc, powinno się wybrać znacznie większy model. Dzięki temu niezależnie od tego, co będziesz na nim oglądać, będziesz mógł cieszyć się emocjami jak z sali kinowej. To też bardzo wygodne, bo jeśli ekran jest duży, to będziesz go dobrze widział z każdego miejsca w pokoju.

Chyba że budujesz męską jaskinię

Jest jednak pewna sytuacja, która całkowicie zmienia zasady dobierania wielkości telewizora w stosunku do powierzchni pomieszczenia. Jeśli tworzysz swoje własne miejsce idealne do grania w gry i oglądania meczów, to możesz zdecydowanie bardziej poszaleć z rozmiarami telewizorów. W takim wypadku ważniejsze niż wygląd pomieszczenia jest to, żebyś mógł cieszyć się świetną jakością obrazu i wysokiej jakości dźwiękami. Chodzi o to, żebyś na własnej kanapie, we własnym mieszkaniu mógł poczuć się jak bohater swojej ulubionej gry albo serialu. W takim wypadku telewizor musi być duży i potężny.