W dzisiejszych czasach coraz więcej kobiet decyduje się nie mieć dzieci. Dlaczego? Oto kilka powodów, które decydują o coraz większym spadku demograficznym w Polsce. Na pewno nie jest to “dawanie w szyję”, jak to próbował zasugerować pewien mały mlaskający “prezes”. Problem jest znacznie poważniejszy.
Dlaczego kobiety nie chcą mieć dzieci?
Bezdzietność jest definiowana jako kwestia zdrowotna, finansowa lub jako zwyczajna intencja nieposiadania dzieci. Może to być wybór, może to być wypadek lub może się zdarzyć pod wpływem innych wyższych sytuacji. Niezależnie od przypadku, niektóre kobiety decydują się nie mieć dzieci z różnych powodów.
- Boją się przekazywania wad genetycznych. Niektórzy ludzie po prostu boją się, że ich wady genetyczne zostaną przekazane dziecku i nie chcą ryzykować, że tak się stanie. Jeśli kobieta wie, że jej niewystarczająco dobry stan zdrowia może zostać odziedziczony, woli nie wyrządzać krzywdy dziecku przez przekazanie mu swojej choroby.
- Nie chcą rezygnować ze swojej wolności. Niektórzy ludzie po prostu nie chcą odpowiedzialności związanej z posiadaniem dziecka, więc decydują się go nie mieć. Szczególnie dotyczy to osób, które dużo podróżują lub mają pracę uniemożliwiającą podjęcie decyzji o macierzyństwie (np. sportowcy).
- Martwią się, że nie będą w stanie opiekować się dzieckiem. Nie ma wątpliwości, że opieka nad dzieckiem to ciężka praca i dla niektórych osób ten fakt może powodować różnego rodzaju blokady. To taki rodzaj stresu związany z obawą, że nie podoła się zadaniu.
3 prawdy o rodzicielstwie, które mogą pomóc zdecydować młodym kobietom, czy to jest dla nich
- Istnieje wiele powodów przemawiających za macierzyństwem. Jest też wiele powodów przeciw. Macierzyństwo nie jest dla wszystkich. Nie przychodzi ono z podręcznikiem i nie zawsze jest łatwe. Nigdy nie ma idealnego sposobu na wychowywanie dzieci. Każda osoba ma swoje własne oczekiwania i wartości. Problem w tym, że nie wiadomo, czy są one właściwe.
- Najlepsza rada rodzicielska, jaką kiedykolwiek otrzymasz, to porady dostosowane specjalnie do potrzeb i celów twojego przypadku, a nie porady przekazywane z pokolenia na pokolenie rodziców lub porady, które brzmią, jakby pochodziły od eksperta w telewizji (lub co gorsza księdza), który w ogóle nie zna ciebie ani twojej rodziny.
- Nigdy nie będzie jednej właściwej odpowiedzi, jeśli chodzi o macierzyństwo, ale jest wiele błędnych odpowiedzi. Niektóre z nich mogą z czasem wyrządzić więcej szkody niż pożytku, jeśli podąża się za nimi ślepo, nie myśląc o ich rezultatach.
Kobiety boją się, że nikt im nie pomoże jeśli płód będzie chory
Partia PIS jest partią katolicko-nacjonalistyczną i ma silne związki z kościołem. Nowe ustawodawstwo antyaborcyjne w Polsce jest jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie i zakazuje wszelkich aborcji, w tym w przypadku zagrożenia życia kobiety lub gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Wymierza również kary więzienia dla kobiet dokonujących aborcji i lekarzy, którzy je przeprowadzają. Tym samym codziennością stały się naciski przez partię i kościół do noszenia w sobie płodu wbrew woli kobiety.
Kobiety nie chcą już zachodzić w ciążę z powodu tego nieludzkiego prawa ponieważ boją się, że nie będą mogły uzyskać pomocy, jeśli ich płód jest chory, ponieważ nie ma lekarzy, którzy mogą coś w tej kwestii zrobić. Obawiają się również, że nawet jeśli zostanie prawnie wprowadzone prawo do powszechnej aborcji, kościół nadal będzie wywierał na nich presję do noszenia przymusowej ciąży i piętnował kobiety, które ośmielą się decydować o własnym ciele.
Strach przed utratą pracy powodem niechęci do ciąży
W przeszłości od matek wymagano pozostawania w domu i zajmowania się domem. Teraz wiele kobiet niechętnie zachodzi w ciążę, ponieważ obawiają się, że stracą pracę. To dlatego, że kariera jest dla nich ważniejsza niż macierzyństwo. Matki tracą pracę i są zagrożone z powodu braku wsparcia finansowego ze strony rządu i społeczeństwa. Tracą również swój status w społeczeństwie, ponieważ kobiety stają się mniej cenione w miejscu pracy, gdy mają dzieci. Rząd nie zapewnia wystarczającego wsparcia finansowego tym kobietom, które muszą odejść z pracy z powodu zajścia w ciążę.
Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest urlop macierzyński, który jednak zapewnia matce niewielką sumę pieniędzy w momencie narodzin dziecka, a następnie kończy się po pewnym czasie. To pozostawia kobietom niewielkie wsparcie po powrocie do pracy. Aby zwalczyć ten problem, ważne jest, aby rząd oferował więcej wsparcia niż tylko urlop macierzyński. Ważne jest także, aby tworzył programy, które mają możliwości kształcenia i szkolenia zawodowego kobiet, które po przerwie związanej z macierzyństwem, chcą mieć z powrotem równe szanse w pracy.
Wyjście ze średniowiecza trochę pomoże, ale trendu się już nie odwróci
Nawet jeśli kościół zostawi ludzi w spokoju, a zła władza przyzna pełne prawa kobietom, nie jest pewne, że problem z bezdzietnością zostanie rozwiązany. W dawnych czasach mężczyźni chodzili na polowania – ich obowiązkiem było wyżywić rodzinę i zapewnić bezpieczeństwo. Natomiast jedynym obowiązkiem kobiety, było posłuszeństwo mężczyźnie i rodzenie mu dużej ilości potomstwa. Bądźmy szczerzy – tamte czasy to prehistoria, o czym kościół i władza jeszcze sobie tego nie uświadomiły. Dlatego jeśli jeszcze nie wiesz dlaczego kobiety nie chcą mieć dzieci, spójrz, w jakiej żyjemy epoce i odpowiedz sobie, czy chciałbyś się cofnąć o kilkaset lat.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Jeśli Kaczyński – prezes największej partii w Polsce (mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni) wyzywa kobiety od alkoholiczek jakoby dawały sobie w szyję, to jak mamy się czuć we własnym kraju? Wolę wyjechać z mężem za granicę, tam zamieszkać i tam podjąć decyzję o urodzeniu dziecka za granicą. Nie wyobrażam sobie urodzić dziecko w Polsce, kiedy władza PIS tak obrzydliwie traktuje swoje obywatelki.