Czy masturbacja szkodzi zdrowiu? Fakty i mity

Masturbacja jest czymś całkowicie normalnym i towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Pomimo tego że treści pornograficzne są obecnie powszechnie dostępne i miliony osób je ogląda, to nadal onanizowanie się stanowi dla wielu temat tabu. Niemówienie o tym nie sprawi, że tego nie będzie. Pojawiają się tylko problemy związane z tym, że ludzie się wstydzą do tego przyznać lub nawet czują, że robią coś niewłaściwego. Masturbacja ma wiele korzyści zdrowotnych i nie stanowi problemu do czasu, aż ktoś nie zacznie z nią przesadzać i nie pojawią się jakieś zaburzenia na tle psychicznym. Można rozładować napięcie i zrelaksować się, bez angażowania drugiej osoby, czyli we własnym zakresie.

Czy masturbacja szkodzi zdrowiu? Jest wręcz odwrotnie! Poznaj zalety!

O masturbacji krąży wiele mitów, które od lat są niestety powielane, przez co wywołuje ona różne emocje. Niektórzy nie chcą nawet poruszać tego tematu. Nie brakuje też osób, które uważają onanizm za grzech i nie szczędzą słów krytyki w jego kierunku. Takim zachowaniem szkodzą zarówno sobie, jak i innym. Nawet małe dzieci dotykają swoje miejsca intymne, co służy poznawaniu własnego ciała i odkrywaniu rozmaitych doznań. Jeśli już w młodym wieku dziecku wmawia się, że masturbacja stanowi coś złego, to trzeba spodziewać się negatywnych konsekwencji. Takie zachowanie ze strony rodziców i innych członków rodziny jest bardzo nieodpowiedzialne. Wzbudzanie poczucia wstydu lub winny ma szkodliwy wpływ na rozwój młodego człowieka.

Niektóre skrajne środowiska społeczne uznają masturbację za samogwałt

Nie brakuje nawet zabobonów, które mają na celu zniechęcenie do onanizowania się. Straszy się przykładowo, że masturbacja prowadzi do bezpłodności u kobiet, osłabienia plemników itd. Myślenie niektórych osób jest już wręcz skrajnie niedorzeczne i uznają one onanizowanie się za samogwałt. Aż trudno uwierzyć, że ktoś mógł wpaść na taki absurdalny pomysł. Masturbacja jest bezpiecznym seksem, pozwala rozładować napięcie, nie szkodząc innym. Można liczyć na wzrost dopaminy, poprawę nastroju, szybkie zasypianie, lepszy sen. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że masturbacja działa przeciwbólowo. Wynika to z tego, czy podczas wykonywania tej przyjemnej czynności organizm wydziela mnóstwo hormonów szczęścia. Należy powiedzieć jasno, że przeżywanie szczęścia nie jest niczym wstydliwym ani gorszącym.

Jakie korzyści płyną z onanizowania się?

Masturbację można traktować nawet jako medytację. Podczas onanizowania się całą uwagę kieruje się w stronę odczuwanej przyjemności. Znika natłok myśli, wszystko się odpręża. Człowiek uczy się swojego ciała, reakcji na dotyk. Jest to cenna wiedza, którą potem można wykorzystać podczas uprawiania seksu z partnerem. Osoby dobrze znające swoje potrzeby seksualne, świadome ciała, mogą liczyć na udane życie erotyczne. Przekłada się to oczywiście na poprawę relacji partnerskich. Nic tak dobrze nie scala związku jak właśnie udany seks. Masturbacja, a dokładnie orgazm, stoi na straży pięknego wyglądu. Powoduje lepsze ukrwienie skóry, ujędrnia ją. Działa to lepiej niż wizyta u kosmetyczki i jest całkowicie darmowe.

Zdrowy wpływ na poprawę orgazmu kobiet i mężczyzn

Panie zwykle są mniej skłonne do mówienia o masturbacji, dlatego mogą nie znać szeregu korzyści, które wiążą się z onanizowaniem. Ma ono bardzo dobry wpływ na mięśnie Kegla. Można również liczyć na lepsze nawilżenie pochwy. Z kolei u panów masturbowanie się to sposób na lepszej jakości plemniki. Z ciekawostek warto również wiedzieć, że onanizowanie się pobudza układ odpornościowy, wzmaga wydzielanie leukocytów. Łatwiej również osiągnąć orgazm i zmniejszyć ryzyko przedwczesnego wytrysku. Zwiększa się odporność na ból. Można liczyć na zniwelowanie stanów lękowych i stresu. Masturbacja odpręża i uspokaja.

Ciemne strony masturbacji, czyli możliwe skutki uboczne – czy jest się czym martwić?

Pomimo tego że onanizowanie się ma wiele zalet, to nadal trzeba mieć na uwadze pewne wady. Problem pojawia się w przypadku wystąpienia zaburzeń na tle psychicznym. Jeśli ktoś masturbuje się często, to zaczyna potrzebować coraz silniejszych bodźców, aby odczuwać cały czas taką samą przyjemność. Niektórzy zaczynają stosować różne gadżety, które mogą być niebezpieczne i doprowadzić do uszkodzenia narządów płciowych. W przypadku dobrej jakości sex zabawek, np. oznaczony certyfikatem bezpieczeństwa wibrator nie powinno być z tym problemu, bo są one odpowiednio zaprojektowane i bezpieczne w stosowaniu. Wyobraźnia niektórych osób może niestety zaprowadzić je na manowce. Warto od razu zaznaczyć, że dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Jeśli ktoś ma zaburzoną percepcję na temat seksualności, to niestety nie wróży to niczego dobrego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby udanie się do seksuologa, ale pojawia się często wstyd i zażenowanie. Niektórzy nie widzą problemu, bo nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że rzeczywistość wygląda nieco inaczej.

Częste onanizowanie się zwiększa ryzyko wystąpienia erotomanii lub nawet uzależnienia się od seksu. Kompulsywna masturbacja staje się już czymś patologicznym. U osób uzależnionych bardzo często występują zaburzenia psychiczne, stany lękowe. Można śmiało powiedzieć, że są one chore, nie mogą już nawet powstrzymać się od masturbacji pomimo odczuwania poczucia winy.

Po czym poznać, że onanizowanie się stanowi problem i może szkodzić?

Wskazuje na to ciągłe myślenie o tym i robienie tego. Masturbacja staje się czymś destruktywnym, odciąga od codziennych obowiązków i dotychczasowych zainteresowań. W przypadku uzależnienia można mówić o co najmniej kilkukrotnym onanizowaniu się każdego dnia. Chory robi to w domu, pracy i różnych miejscach. Onanizm staje się problemem, jeśli jest atrakcyjniejszy od normalnego stosunku płciowego. Mogą wystąpić nawet rozmaite objawy somatyczne.

Masturbacja. Zalety i wady. Podsumowanie

Jeśli nie myślisz ciągle o zaspokajaniu potrzeb, a lubisz doznawać przyjemność i poznawać swoje ciało, masturbacja jest czymś zupełnie naturalnym, czego nie powinieneś się wstydzić. Warto pokochać swoje ciało, aby wiedzieć o nim za każdym razem coś więcej.