Klub 5 Rano. Książka, która nauczy cię (lub nie) wstawać rano

Recenzja książki Klub 5 rano

Najwięksi ludzie, którzy odnoszą duże sukcesy, mają opracowaną zasadę wczesnego wstawania. Za regułę przyjęło się godzinę piątą rano. Dlaczego tak wcześnie? Jeśli wierzyć zapewnieniom, im wcześniej się wstaje, tym więcej rano ma się czasu dla siebie, zanim reszta ludzi wstanie. Do tego czasu można poświęcić czas na ćwiczenia, naukę, doskonalenie się, lub po prostu zwykłą medytację przy dobrym śniadaniu. Klub 5 rano to grupa ludzi, którzy przekonali się, że warto wcześnie wstawać.

Wstawanie o 5 rano stało się w pewnych kręgach czymś kultowym

Robin Sharma – autor książki “Klub 5 Rano. Szczęśliwy poranek zmienia wszystko” zebrał najważniejsze informacje, które chciał przekazać i opublikował je w formie książki. Są to informacje, które mają czytelnika zachęcić skorzystania z metody wczesnego wstawania. Robin podobno jest znanym światowym guru rozwoju osobistego, a z jego porad korzystały znane nazwiska i wielkie firmy. To ponoć potwierdza autentyczność jego wypowiedzi.

Książkę tę przeczytałem jednym tchem i natychmiast zrecenzowałem. Po czym spojrzałem na zegarek, by zobaczyć na nim godzinę 2:21. Jak to dobrze, że pracuję na home office i nie muszę wcześnie się zrywać, by dojechać do pracy. Wystarczy, że wstanę o 7:50. Każda wcześniejsza godzina byłaby dla mnie wyczynem. Jak tu więc dostosować się do zaleceń w książce? Mimo, iż wielu osobom treść książki może zmienić odrobinę życie, to jednak osobiście odczuwam, że nie nadaję się do takiej inicjatywy. Wolę później wstać, zamiast zrywać się ze snu i nie być do końca wypoczętym.

Komu ta książka może okazać się pożyteczna?

Przede wszystkim osobom, które mają jasno określony cel w głowie, a jedyne, czego im brakuje, to czasu na jego realizację. W ciągu dnia jest wiele zakłócaczy skupienia, które w pewien sposób oddalają od celu. Aby móc uniknąć tych zakłócaczy, należy być szybszym od nich. Takim sposobem ma być pobudka o wczesnym świcie, póki pozostali jeszcze śpią.

Dla kogo ta książka nie jest?

Mam problemy z zasypianiem. Jeszcze większe problemy mam ze wstawaniem. Nie wyobrażam sobie, abym musiał wstawać tak wcześnie, jak sugeruje autor. Mój organizm ma inaczej dostrojony zegar biologiczny. Najbardziej aktywny zaczynam być wieczorem, więc położenie się spać przed północą marnuje potencjał twórczy. Książka nie sprawdzi się u osób takich jak ja. Nocnych marków, których energia rozpiera wtedy, kiedy inni zaczynają się powoli kłaść do snu. Mimo tego, książkę “Klub 5 rano” warto  przeczytać, nawet jeśli nie planujesz wdrażać pomysłów autora. Przynajmniej będziesz wiedzieć, co u ciebie nie działa 😉

Na koniec pocieszenie

Jeśli chcesz wstawać o 5 rano, wiedz, że Ziemia jest okrągła i zawsze gdzieś na świecie jest godzina piąta 🙂


E-booki

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

3,378

Szukałeś mnie na Instagramie?