Spanie na golasa jest zajebiste!

Kobieta nago w łóżku

Spanie z gołą dupą, cyckami, czy co tam kto ma zgodnie z konfiguracją jest zajebiste. Jest tak zajebiste, że gdy pewnego dnia byłem tak zmęczony i zaraz po wejściu do domu wskoczyłem na łóżko aby od razu pójść w kimę, nie mogłem usnąć, dopóki nie zrzuciłem z siebie wszystkiego.

Jazda na rowerze to najfajniejsza rzecz, jaką można robić w ubraniach. Dla mnie najfajniejszą rzeczą jest spanie, ale w ubraniach już niekoniecznie. Dlaczego tak? Dlaczego spanie nago ma według mnie (prawie) same zalety?

Zalety spania nago: Ciało lepiej oddycha. Mniej stresu i lepszy kontakt z naturą

Zalecana temperatura w sypialni to maksymalnie 18 stopni. W cieniu ma się rozumieć, bo nocą sypialnia nie ma dostępu do słońca. Że co? Że polujesz nocą w lesie na elektryczne żyrafy i odsypiasz w dzień? No i co z tego? Zalecane 18 jest i basta. Tak swoją droga, to żyrafy nie mieszkają w lesie. Dzieci żyraf też nie.

Latem nie da się osiągnąć tak niskiej temperatury, no chyba, że ktoś ma klimę. Zakładając ubrania do snu i przykrywając się kołdrą jeszcze bardziej przegrzewamy ciało jak piec martenowski. Człowiek się poci, a jak się poci to śmierdzi i się kisi. A jak śmierdzi, to wszyscy rzygają w promieniu r=[co_najmniej_dwa_metry].

Dlatego misiu kolorowy, sam widzisz, że jak nakładasz jakąś warstwę na siebie, ciało traci pełnię możliwości oddychania, a ty tracisz świeży kontakt z naturą.

Większa bliskość partnerów, lepszy sex, lepszy cały świat

Jeśli śpi się we dwoje nago, to lepiej czuć tę bliskość między wami. Jeśli śpisz z kotem, to uwierz. To nie to samo. Ze świnią też nie 🙂

Świnia w łóżku

To nieważne, kiedy jedno z partnerów gdzieś tam w głowie czuje się fizycznie mało atrakcyjnie. W bliskości coś takiego jak “nieatrakcyjność” nie istnieje. Warto uwolnić się od ubrań, porzucić lekki wstyd i poczuć jak wskaźnik hormonu szczęścia podskakuje wyżej niż Małysz na mamuciej skoczni. Wtedy uniesień będzie znacznie więcej, a każde będzie wysokim lotem tak daleko, że nawet Elon Musk nie będzie w stanie stworzyć takiego pojazdu. Podobno kobiety nago czują się bardziej sexy, wiedząc, że mogą zrobić większe wrażenie przed partnerem. Serio chciałbyś kobiecie to uniemożliwić?

Czy spanie nago jest zdrowe?

Jeszcze jak!

Lepsza jakość snu

Wiercę się w nocy jak dzika cholera. Dla takich dziwaków jak ja, nawet łóżko 180x200m może być mało wystarczającym poligonem. A to mi się nogawka zawinie lub zrobi się z niej supeł, albo gumka z majtek uciśnie nie tam gdzie trzeba, albo po prostu koszulka przekręci mi się jakoś dziwnie ukosem. Whaaargh! Tym dzikim okrzykiem zrzucam z siebie te przeszkadzające szmaty i wskakuję na łóżko zrobić sobie dwa fikołki przed snem. Muszę tylko uważać, żeby nogami nie przywalić w głośniki stojące za ramą łóżka. O! Bez ubrań od razu lepiej. Przed snem warto jakiś muzyczek można sobie puścić. Na przykład ten, który podam na samym końcu tego wpisu. Ale obiecaj, że nie przewiniesz od razu tego tekstu na koniec, tylko doczytasz do ostatniego akapitu. Umowa stoi? Ej, bo sprawdzę i przepytam cię co było w kolejnym akapicie.

A bo tak

To mój najlepszy argument, pasujący do wszystkiego. Ktoś cię pyta dlaczego pijesz kawę na noc? Albo dlaczego nie mówiłem dzień dobry nowym sąsiadom na przestrzeni lat 2014-2015? Albo dlaczego jem parówki zawsze w liczbie parzystej?

Proszę pana, a dlaczego śpi pan na golasa?
A bo kurde tak!

Wywal piżamę na hasiok! Albo nie, nie! Poczekaj! Przecież może ci się przydać. No weź się nie wygłupiaj

Piżamy wyglądają obciachowo. Nie wierzysz? To stań przed lustrem. Wystarczy. Teraz już wiesz dlaczego piżamy to obciach. Fuck logic. No dobra. Niech będzie, że wyjątkiem są mroźne noce w środku lipca grudnia, gdy za oknem trzaska w termometr minus osiemset stopni, że nawet krew w żyłach alkoholików zamarza. Wtedy racja – aż miło się wtulić w ciepłą kołdrę w polarowej bluzie lub piżamie. Nikt nie lubi wtedy mrozić sobie dupska i reszty właściciela. Wszystko inne nie stanowi wyjątku. Albo poczekaj. Jest jeszcze jeden wyjątek:

Spanie nago w domu, ale nie przy gościach

Nie każdy z nocujących gości śpi na golasa i nie każdy ma ochotę patrzeć na twoje genitalia, ani klatę przypakowaną w 2003 roku. Oszczędź im tego. Dlatego, mimo iż postanowisz od dzisiejszego dziona spać nago, warto mieć przygotowaną w zapasie piżamę w szafce nad telewizorem. Lub enyłer. Nie znasz dnia, ani godziny, kiedy do drzwi zapuka do ciebie ciocia Aldona z Niu Dżersej z wujkiem Grześkiem.

A teraz czas na obiecany gratis. Jest nim…

Muzyka relaksacyjna do snu

Po prostu się połóż i posłuchaj.


E-booki

Komentarzy: 8

  1. Beta

    Czytam cię od kilku miesięcy i to jest najlepszy i z najlepszymi jajami tekst jaki napisałeś! Pisz tak więcej! Podoba mi się ten styl.

  2. Forka

    Dla mnie zalety spania nago mają tyle podpunktów, że nawet nie wiem od czego zacząć.

  3. Justyna

    Nie przypominam sobie kiedy ostatni raz spałam w piżamie albo bieliźnie. Chyba w przedszkolu 😉

  4. elisse

    Ja też śpię bez ubrań. Czuję się nago wygodniej. No i oszczędzam na praniu piżamy. Latem nie ma innej opcji.

  5. Marcin

    Śpię nago cały rok inaczej nie usnę

  6. Rafał

    Ja nago niestety często marznę, więc koszulkę przez większość nocy zakładam. Ale poślady muszą się przewietrzyć i nie pamiętam kiedy ostatnio założyłem na noc jakieś spodenki. O ile koszulka nie przeszkadza to w spodenkach nie jestem w stanie zasnąć.

  7. Rafał

    Jeszcze uzupełnię mój poprzedni wpis. Kilka razy nocowałem u koleżanek i też z gołym pośladem i nikt nie miał z tym problemu – oczywiście poślady cały czas pod kołdrą. Ostatnio nocowała u mnie moja przyjaciółka i też nie przeszkadzał jej mój nocny strój.

  8. Nicole

    Jakim cudem wpadłam na tego posta dopiero teraz? XD

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

13,691

Szukałeś mnie na Instagramie?