Co łączy wywożenie śmieci do lasu, jazda samochodami spalinowymi i topienie marzanny? W każdym z tych przypadków istnieje zjawisko degradacji środowiska, w którym żyjemy. Z okazji pierwszego dnia wiosny, dziś skupmy się na marzannie.
Marzanna to starodawna postać związana z polskim folklorem, którą kiedyś tradycyjnie topiło się w wodzie podczas święta pierwszego dnia Wiosny. Jednakże coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z negatywnych konsekwencji topienia marzanny w rzece dla ekosystemu i środowiska naturalnego. Dlaczego topienie marzanny w rzece nie jest dobrym pomysłem i jakie konsekwencje dla ekologii i środowiska niesie za sobą ta tradycja?
Zanieczyszczenie wody
Topienie marzanny w rzece powoduje zanieczyszczenie wody, co wpływa negatywnie na ekosystem i organizmy żyjące w wodzie. Marzanny często są wykonane z tworzyw sztucznych, farb, klejów i innych materiałów, które po dostaniu się do wody mogą zanieczyścić ją substancjami chemicznymi i trwałymi odpadami. Odpady z marzanny nie tylko mogą one zanieczyścić wodę, ale również stwarzają niebezpieczeństwo dla zwierząt, które mogą się zaplątać w nie i utknąć.
Woda to bardzo cenny zasób, którego nie potrafimy szanować
Woda jest cennym zasobem, a topienie marzanny w rzece powoduje jej straty. W trakcie topienia marzanny, woda może zostać zmącona, a to wpływa na jakość wody i może prowadzić do zmniejszenia ilości tlenu rozpuszczonego w wodzie, co wpływa negatywnie na organizmy wodne. Ponadto topienie marzanny w rzece może prowadzić do uszkodzenia brzegów i dna rzeki, co wpływa na ekosystem rzeki i może prowadzić do erozji brzegów i zanieczyszczenia wody. Nawet takie niepozorne bobry mogą doznać szkody, jeśli marzanna posiada elementy plastikowe lub metalowe.
Dzisiaj, kiedy coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z potrzeby ochrony środowiska, powinniśmy zastanowić się, czy warto kontynuować tę prestarzałą tradycję, która przynosi więcej szkody niż pożytku. Tak jak odchodzimy od palenia węglem w budynkach oraz rezygnujemy z pojazdów z silnikami spalinowymi, tak samo powinniśmy zrezygnować z tej wątpliwej rozrywki, jaką jest wrzucanie kukiełki do wody.
Co zamiast topienia marzanny?
Zamiast topić marzanny w rzece, można poszukać innych sposobów na obchodzenie święta Wiosny, które nie zagrażają środowisku, np. organizować festyny, na których można wykonać marzanny z materiałów biodegradowalnych (np. liści i patyków, bez kolorowych bibuł, szmat i brokatu) lub po prostu zrezygnować z tradycji topienia marzanny w rzece na rzecz bardziej przyjaznych działań.
Sprzątanie lasów na wiosnę
Dobrym pomysłem jest zastąpienie tradycji zaśmiecania wody, wybierając np. akcje sprzątania lasu. Wtedy nie dość, że powitamy wiosnę na łonie natury, to jeszcze zamiast szkodzić, możemy zrobić dobrze przyrodzie, oczyszczając ją ze śmieci, które człowiek pozostawił.
Wyświetl ten post na Instagramie
Topienie marzanny to stary i głupi zwyczaj
Wrzucanie marzanny do rzek nie jest już popularne w wielu regionach Polski, szczególnie w rozwiniętych miastach. Są jeszcze małe miasteczka i wsie, gdzie jeszcze dominuje stara mentalność, ale też i tam zmieniają się zwyczaje na lepsze.
Coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę z negatywnych konsekwencji tej tradycji. Współczesna wiedza ekologiczna i zwiększone zainteresowanie ochroną środowiska prowadzą do zastanawiania się nad wartością i celowością takich tradycji.
Jeśli jednak decydujemy się na topienie marzanny, warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób robimy marzanny. Możemy użyć naturalnych materiałów, takich jak rośliny, gałęzie, trawy czy papier, które będą mniej szkodliwe dla środowiska naturalnego. Ważne jest również to, aby po zakończeniu tradycji topienia marzanny w rzece zebrać wszystkie odpady i zanieczyszczenia.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.