Jeśli marzyłeś o domowym kinie, lub ogromnym telewizorze wielkości ściany, ale w ciągu najbliższych lat nie możesz pozwolić sobie na tak drogi zakup, pozostaje ci albo pomarzyć, albo pomyśleć nad projektorem, który z dowolnej ściany zrobi duży ekran kinowy.
Pani kochana, co wy mi tu gadacie
jak ja nie mam tyle miejsca w domu, żeby oglądać filmy na ścianie.
Pani Jadziu. Wcale nie trzeba mieć dużo miejsca w domu. Ani na ścianie, ani na stole. Ba! Nawet stół nie jest potrzebny do postawienia projektora, o którym dziś będzie mowa. Ani nawet przedłużacz lub gniazdko. Wystarczy jakieś 10 centymetrów powierzchni na podpórkę i tyle ściany, ile zechcesz. Możesz sobie zagospodarować od 14 do 150 cali. Wszystko zależy jak duży obraz chcesz, lub jaki mieć możesz.
Recenzja powstała dzięki współpracy z marką Overmax, która dostarczyła projektor Multipic 1.2.
Mobilny mini projektor Overmax Multipic 1.2 – opinie i testy
Ten projektor zmienił moje postrzeganie projektorów jako wielkich i głośnych kombajnów, których spakowanie i dźwiganie sprawiało nie lada wyczyn. Takie urządzenia kojarzyły mi się jako drogie, zbyt wielkie i przeznaczone dla profesjonalistów. A dlaczego nie ma bardziej ludzkich urządzeń dla przeciętnego Kowalskiego Kamińskiego? Dzięki marce Overmax właśnie taki zwyczajny człowiek jak ja, może wreszcie poczuć się jak w prawdziwym, domowym kinie. Wyobraź sobie ekran 150-calowy w swoim pokoju. Wyobraziłeś sobie? Już? To teraz wyobraź sobie, że to jest możliwe. I od teraz jest to wiele wygodniejsze niż dawniej.
Projektory przechowuje się w szafie, ale wygodniej je mieć w… kieszeni.
Jeżeli projektor potrafi zmieścić ci się w dłoni, to albo masz wielką łapę, albo projektor jest dopasowany rozmiarami na każdą kieszeń (i rękawiczkę). To cieszy, szczególnie, gdy chcesz obejrzeć sobie film niekoniecznie w domu czy biurze, a zabieranie wielkiego projektora do torby nie zawsze jest lekkim uczuciem. Overmax Multipic 1.2 nie przekracza szerokości 8 centymetrów. To oznacza, że jeśli twoja kieszeń potrafi zmieścić dużego smartfona, to i miejsce na projektor się znajdzie.
Koniec z ograniczeniami. Plener rządzi
Nie ma nic przyjemniejszego jak piwko na działce, grill i ulubiony film na ścianie altanki oglądany w gronie najbliższych znajomych. Niech żyją wakacje! Na siedzenie w domu przyjdzie czas zimą. Żadnych kabli. Wsadzasz pendrive lub kartę Micro SD do urządzenia i oglądasz to, co chcesz, bez konieczności podpinania się kablami do źródła obrazu. Oczywiście można też się podpiąć kablem HDMI, ale gdy jesteś w plenerze, cieszysz się wolnością bez kabli. A co w przypadku, gdy będzie trzeba zasilać projektor? Przechodzimy do kolejnego akapitu poruszającego wątek zasilania.
Zasilanie projektora na kilka sposobów
Projektor ma w komplecie od producenta dołączony zasilacz, który jak to typowy zasilacz, spełnia swoją rolę w domu. Jeśli jednak chcesz oglądać film poza zasięgiem gniazdka elektrycznego, wbudowana bateria 1400 mAh wytrzyma trochę ponad godzinę. A jeśli będzie trzeba ją trochę podładować, wystarczy podpiąć do wejścia micro USB dowolny powerbank. Tu naprawdę nie nie jest konieczne przebywanie w pobliżu gniazdka. Poczuj się tak samo, jak byś używał smartfona poza domem.
Nie tylko oglądanie filmów i zdjęć
Najczęściej spotykanym zastosowaniem projektorów jest oglądanie filmów w domu lub prezentacji na nudnych spotkaniach w pracy. Rzadziej zdjęć. Ale można też nieźle się zabawić, grając w gry na dużej, ścianie. Wyobraź sobie obraz Need For Speeda wyświetlanego z komputera za pomocą projektora. Kokpit w skali 1 do 1 powoduje realistyczne wrażenia. Porzucanie sobie w ścianę dartami też daje świetną dawkę dobrej zabawy. Jako ciekawostkę dodam, iż do gier wyświetlanych na ścianie użyłem Homeboxa 4.1 podpiętego kablem HDMI do projektora. Idealne połączenie. Gry z Androida na ścianie. Wow!
Jakość obrazu
Przed pierwszym uruchomieniem miałem obawy, że tak małe urządzenie może nie dać z siebie dobrej jakości obrazu. Bardzo, ale to BARDZO mile się zaskoczyłem, kiedy moje obawy zostały pokonane. Obraz w rozdzielczości 845×480 ze wsparciem 720/1080P, jasność 800 lumenów i kontrast 800:1 serio daje radę. I to w zupełności wystarcza. Początkowo miałem obawy, że przy wyświetlaniu filmu na pełnej ścianie (do 150 cali) taka rozdzielczość może być za niska. Nie było się jednak czego obawiać, poza nierównościami w mojej ścianie, na której idealnie grało by się w Wormsy 3D 🙂 Jeśli chcesz dostroić obraz proporcjonalnie do dystansu między projektorem a ścianą, z boku urządzenia jest regulator, którym precyzyjnie sprawisz, że obraz będzie ostry jak żyleta.
Dźwięk
Drugą i ostatnią dla mnie obawą był głośnik. O ile oglądając samemu lub we dwoje film w mieszkaniu słychać go wyraźnie, to już w pomieszczeniu z 10 osobami może nie być wystarczająco głośno. No chyba, że z osobami rozmawiającymi językiem migowym, po ciemku 🙂 Na cichy głośnik też jest rada. Nie ma problemu z podłączeniem głośnika do gniazda audio. Można też użyć słuchawek, jeśli nie chcemy przeszkadzać na przykład współlokatorowi gdy śpi. Do pełni szczęścia brakuje mi tu łączności Bluetooth, dzięki której można było by się połączyć bezprzewodowo z soundbarem.
Wyposażenie
W pudełku razem z projektorem znajduje się omawiany wcześniej zasilacz, parę kabli, oraz statyw. Ze statywu nie korzystałem, bo to jest najsłabszy element zestawu. Niby spełnia swoją rolę, ale jeśli pod ręką masz coś bardziej stabilnego, możesz sam dokonać wyboru co będzie lepsze.
Na osobną uwagę zasługuje praktyczny pilot, za pomocą którego poruszamy się po interfejsie urządzenia, zmieniając źródło wyświetlania (karta pamięci, USB lub HDMI), poziom głośności, jak i kolejność wyświetlania plików. To bardzo wygodne leżąc sobie do góry brzuchem metodą na lenia przewijać pilotem ulubione sceny filmu. Bo, jak już wiecie, ja mam prawie wszystko na pilota 😉
Historia z życia wzięta
[Kamyk] Wiesz, że jak na Photoshopie narysuję niebieski pionowy owal i wyświetlę go na ścianie projektorem, to będę miał własny portal, którym będę mógł przechodzić do innego wymiaru?
[Ania] Ja też chcę!
[Kamyk] To narysuję jeden, ale będziemy chodzić gęsiego.
[Ania] Dobra!
Podsumowanie
Otrzymany do testów projektor Overmax Multipic 1.2 rozwiał moje wątpliwości. Od dziś nie będę już mówił, że małe jest ch*jowe 🙂 Ten z pozoru malutki projektor potrafi dostarczyć dużo radości z oglądania filmów, a także i grania w gry. Jeśli do tej pory nigdy nie miałeś w planach zakupu dużego projektora, bo zwyczajnie nie był ci aż tak potrzebny i nie chciałeś zagracać sobie ciasnej kawalerki dużymi urządzeniami, masz okazję zrobić to inaczej. Jak już uruchomisz ten mini projektor po raz pierwszy, będziesz chciał oglądać filmy już tylko na nim. Mam nadzieję, że zaprzyjaźnię się z tym projektorem na dłużej.
Czy warto mieć ten projektor? Jeśli nie jesteś mega profesjonalistą, tylko chcesz sobie urozmaicić czas nową formą rozrywki, Multipic 1.2 dostarczy ci jej więcej niż się spodziewasz. Biorąc pod uwagę atrakcyjność zastosowania urządzenia i jego praktyczność, zdecydowanie polecam. To będzie dobry zakup.
Jeśli masz jakieś pytania odnośnie projektora, zachęcam do zadawania ich w komentarzu. Odpowiem, doradzę, zachęcę. Przekonam, że warto. A tutaj link bezpośrednio do jego oficjalnej strony:
PS: Masz ochotę na stan głębokiego relaksu?
Polecam po ciężkim dniu obejrzeć sobie z projektora ten filmik. Połóż się, pozasuwaj wszystkie okna, i wyświetl go na suficie.
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Super gadżet! Własnie o takim kiedyś myślałam, ale nie wiedziałam, że taki mogą wymyślić. Mam pytanie, bo chyba się skuszę. Czy można ładować baterię projektora podczas odtwarzania z zasilacza?
Cześć. Tak. Jeśli bateria wymaga ładowania, a projektor jest podłączony do zasilacza, podczas oglądania filmu bateria się ładuje w tle.
Dobry patent na spontanowe wypady. Czy można wyświetlić na nim filmy z telefonu? Bo jeśli tak, to projektor byłby dla mnie idealny. No i jak z obudową? Jest wodoszczelna?
Smartfon po podpięciu przez micro USB do projektora może służyć jako pendrive i w ten sposób można oglądać filmy zapisane w pamięci smartfona.
Można także bezpośrednio wyświetlić obraz smartfona na projektorze. Do tego potrzebna będzie przejściówka micro USB OTG na HDMI.
Obudowa posiada wyloty powietrza umożliwiające prawidłowe chłodzenie, dlatego też nie może być wodoszczelna. Zdecydowanie odradzam oglądanie filmów pod wodą 🙂
Teraz mam dylemat czy kupić telewizor czy ten projektor. Bo rozglądając się za telewizorami jeszcze nie wiedziałem o innej możliwości. A oglądanie filmów na kompie jest bez klimatu. Czy mogę zapytać ile ten projektor ma pamięci? Bo na stronie producenta nie widzę nigdzie napisane.
Projektor ma porty na micro SD, HDMI oraz na USB. Dzięki tym trzem portom możesz oglądać jak Ci się podoba. Dlatego nie ma potrzeby, aby urządzenie miało wbudowaną pamięć. Projektor takowej nie potrzebuje.
Pozwól że zapytam. Czy do tego projektora można też podpiąć dysk twardy?
Tak. Każdy typ dysku (HDD, SSD) podpięty przez USB będzie działał na projektorze jak pamięć zewnętrzna.
Zastanawiam się, czy multipic 2.3 mający mocniejszą lampę nie będzie miał lepszego obrazu? Owszem jest on sporo większy/cięższy od 1.2.
Żeby dokonać analizy czy lepszy, najpierw należy ustalić kryterium, pod jakim w tym przypadku definiujemy słowo „lepszy obraz”. Jeśli pod względem rozmiaru i łatwości wyświetlania, to na pewno lepszy obraz będzie miał 1.2. Jeśli natomiast „lepszość” będzie oceniania według samej jasności, to trzeba będzie wypróbować oba urządzenia, aby tę „lepszość” pod tym jednym względem uznać.