Prezent w postaci vouchera na realizację swych pasji – coś wspaniałego!

Każdy facet ma jakąś pasję, której w całości się poddaje. Jest taka teoria, a raczej pytanie: jak najłatwiej pozbawić sensu życia mężczyzny? Odpowiedź brzmi: Wystarczy zabrać jego pasję. To dla nas świętość, więc żeby kobieta zyskała uznanie w oczach faceta, powinna szanować jego styl życia, a jeszcze lepiej, kiedy kobieta wpływa na rozwój pasji mężczyzny. To krok do wspaniałej relacji.

Niełatwo jest dla mężczyzny pełnego zainteresowań wybrać prezent, który w 100% spełni oczekiwania, ponieważ tylko on wie, czego chce najbardziej i trafi idealnie w gust.

Jakie są najczęstsze pasje mężczyzn?

Jest ich wiele. Pozwolę sobie wymienić najważniejsze z nich, które także i ja posiadam. Oto one.

1. Rywalizacja.
2. Potrzeba wpływania na świat / poczucie bycia potrzebnym.
3. Pojazdy dwukołowe.
4. Wysokiej jakości alkohole.
5. Adrenalina / ryzykowne sporty. U mnie się to przejawia w formie pokonywania trudnych terenów z dużą prędkością na e-bike.

Jako, że partnerem wpisu jest serwis Prezent Marzeń, z przyjemnością pragnę powiedzieć, że wiele z tych pasji można mężczyźnie sprezentować właśnie poprzez zakupienie vouchera prezentowego w tym serwisie. Jest tam kategoria “Dla niego”, gdzie można znaleźć niezliczoną ilość takich atrakcji jak:

• Jazda wyścigowym samochodem sportowym, monster truckiem, motocrossem. Dla niektórych to może być pierwsza okazja do przejechania się wypasionym Lambo lub elektryczną Teslą.
• Loty szybowcami, parolotnią, na flyboardzie lub balonami – dla tych, którzy lubią na świat patrzeć z wysoka.
• Paintball lub pobyt na strzelnicy – dla tych, którzy potrzebują odreagować stres i w bezpieczny sposób rozładować swoje emocje.
• Skoki na bungee, spadochronie – mój lęk wysokości eliminuje takie atrakcje, ale jak widzę osoby skaczące z liny, to je podziwiam.
• Degustacja win, whisky lub piw kraftowych – to coś extra dla mnie!
• Jazda konna, nurkowanie, kitesurfing – pomysłów jest cała gama. Wiele rzeczy, na których można jeździć, można znaleźć w tym zestawieniu.
• Warsztaty, kursy pozwalające odkryć nową pasję. Jest tyle tego, że można nawet zapisać się na rzucanie siekierami 🙂

Dzięki współpracy z serwisem Prezent Marzeń, za napisanie tego wpisu otrzymałem voucher na 300 złotych do wykorzystania na wybraną przeze mnie atrakcję. Wybór był spory, a finalnie wybrałem coś, co jest moją jedną z największych pasji, czyli piwa kraftowe.

Tutaj możesz zobaczyć opis

Klikając w powyższy przycisk, możesz wybrać swoją miejscowość. Do wyboru jest wiele innych browarów, które znajdują się bliżej ciebie.

Wizyta w śląskim Browarze Alternatywa – degustacja piw rzemieślniczych

Browar Alternatywa jest mi znany od kilku lat i bardzo, ale to naprawdę bardzo lubię ich piwa. Dla mnie wizyta w tym browarze jest o tyle łatwiejsza, ponieważ mieszkam w Rudzie Śląskiej, a browar znajduje się właśnie w tej miejscowości. Można powiedzieć, że skorzystałem z okazji po sąsiedzku 🙂 Już przy samym wejściu do browaru, spotkało mnie serdecznie przywitanie. Muszę powiedzieć, że obsługa w tym lokalu oraz klimat, jaki tam panuje to coś, co oceniam maksymalnie jak tylko można.

Degustacja piw w czasach pandemii

Kiedy wszystkie puby w Polsce są pozamykane z powodu pandemii, degustacja w ramach wyjątku mogła odbyć się w inny sposób.

Zamiast degustacji, zakup piw rzemieślniczych za voucher na 300 zł

Szanując obostrzenia, mogłem degustację przeprowadzić w domu. Po swojemu, w domowym klimacie. Wykorzystałem voucher dokonując zakupu zestawu piw kraftowych za kwotę 300 zł. No dobra, za trochę więcej, a różnicę w cenie z przyjemnością dopłaciłem. Jakie piwa znalazły się w moim zestawie? Same najlepsze. Wymienię je po kolei w kolejności od najbardziej lubianych:

1. RIS oraz Bourbon RIS. To najlepsze piwa z tej serii ever! Russian Imperial Stout w małych buteleczkach 0,33 litra o wysokim ekstrakcie BLG 28 plato to raj dla miłośników najlepszych gatunków piwa na świecie. Uwaga na wysoką zawartość alkoholu, bo ponad 10%. Kilka piw z tej serii zatrzymam sobie do leżakowania kilka lat. Tego gatunku piwa nie posiadają terminu przydatności, a im dłużej leżakują, tym ich wartość jest większa. Bourbon RIS, jak już domyślasz się po nazwie, ma coś wspólnego z bourbonem. Nie zawiera go, lecz było cały czas leżakowane w beczkach po bourbonie, co wyraźnie czuć podczas spożywania.
2. Happy Hoppy. To rzadki rodzaj piwnego gatunku Milk Shake. Piwo uwarzone na jednym z moich ulubionych chmieli Citra (nuty białych cytrusów, chmiel popularny przede wszystkim w piwach IPA) z kafirem i kardamonem, podbite laktozą dla wyraźniejszego smaku (wielki plus). Ekstrakt 16 plato – szacun.
3. Porter Bałtycki. Kolejny po RISach sztos. Porter Bałtycki to gatunek piwa, z którego Polacy mogą być dumni. Doskonale czarne, na wysokim ekstrakcie – tu aż 22 plato! To piwo przede wszystkim na specjalną okazję.
4. Piernikowe ALE. Kto powiedział, że piernikowe łakocie można spożywać tylko w grudniu? Piernikowe ALE to piwo wykonane z ziarna ziela angielskiego, kardamonu, goździków, kory cynamonu, imbiru i skórki pomarańczy. Smak dzieciństwa. Pyszności!
5. Whisky Pils z nutą szkockiego whisky. Warzone na polskim popularnym chmielu Marynka oraz czeskim Saaz. Na uwagę zasługuje tutaj zawarty w składzie słód wędzony dymem torfowym.
6. Witbier z kafirem. Co to jest ten kafir? To kolejne piwo z Alternatywy zawierające ten składnik. Są to suszone liście limonki, które dodają piwom smaku gorzkiej cytrusowości. Witbier, jak każde piwo pszeniczne, posiada słomkowy kolor i lekko kwaskowy smak. Gatunek popularny w Belgii i Niemczech. Można doszukiwać się także zapachu świeżego chleba, a połączenie z kafirem i kardamonem tutaj zawartymi, czyni to piwo jeszcze bardziej wyjątkowe.
7. Słodka pszenica to bardziej tradycyjna wersja piwa wyżej wymienionego. Dobra opcja dla tradycjonalistów, którzy mają swój ulubiony popularny gatunek piwa.
8. Pils Alternatywny. Niby nie przepadam za pilsami, ale są browary, gdzie zdarzają mi się wyjątki. Są to Pinta, Nepomucen i właśnie Alternatywa. Lekkie kwiatowe aromaty i duża goryczka to jest to, co wyróżnia tego pilsa od pilsów z browarów koncernowych.

Wśród tego zestawu, wziąłem także specjalną, limitowaną edycję w skrzynce. Co w niej jest zawarte, o tym lepiej mówi ten filmik:

Uwielbiam kraftowe piwa, a otrzymanie prezentu w formie możliwości zdobycia sporej kolekcji ulubionych piw wzbudziło we mnie ogromną radość. Jeśli więc nie wiesz, co kupić mężczyźnie, nie kupuj mu na siłę skarpet lub innych nudnych rzecz. Kup mu coś, co rozwinie jego pasję lub dostarczy mu wspomnień.

Dzięki Prezent Marzeń powiększyłem swoją gablotę z wyjątkowymi piwami o kilka super pozycji, za co serdecznie dziękuję.