Jest taki owoc, który jednocześnie jesz i pijesz. To arbuz. Jest przyjemny w smaku, dobry jako letnia przekąska na upał, a przy okazji świetnie gasi pragnienie.
Zalety zdrowotne arbuza przemawiają za tym, aby częściej po niego sięgać
Rozkoszowanie się arbuzem ma wiele zalet zdrowotnych. Jest to jeden z najbardziej dostępnych owoców przeciwutleniających. Dodatkowo zawiera witaminy A i C, które pomagają zwalczać uszkodzenia słoneczne i zmniejszać zmarszczki. Arbuz zawiera również dużą ilość likopenu, który pomaga zmniejszyć ryzyko rozwoju niektórych rodzajów raka poprzez hamowanie stanu zapalnego w komórkach. To tyle mądrości. Wiele mówi się o zaletach miąższu, a przecież nie powinno się zapominać, że arbuz posiada także skórkę.
Skoro jesteśmy przy witaminie A z arbuza, nie będę się aż tak rozpisywał, ale warto poczytać o niej więcej np. pod tym linkiem:
Tak się ogólnie przyjęło, że jedząc arbuza zjada się tylko tę słodką zawartość ze środka, a skórkę wyrzuca. To błąd. Skórka też może się przydać i również ma sporo właściwości odżywczych. A to, co zdrowe, szkoda wyrzucać.
Zero waste. Nie wyrzucaj skórki po arbuzie. Ją też można zjeść
Są części żywności, które niepotrzebnie się wyrzuca. Często nawet nie potrafimy wyjaśnić dlaczego jedną część owocu lub warzywa zjadamy, a inną wyrzucamy. Okazuje się, że niektóre pozostałości po owocach lub warzywach są również jadalne i mają równie dużo właściwości odżywczych. Takie cechy posiada między innymi arbuz.
Kiszona skórka arbuza smakuje jak ogórek
Kiedy następnym razem zjesz arbuza – nie wyrzucaj skórki! Skórka po arbuzie nadaje się do kiszenia tak samo, jak ogórki.
Pewnie sobie pomyślisz:
Ale głupi pomysł!
Przecież skórki to śmieci!
Możesz to powtórzyć jeszcze raz?
Ale głupi pomysł!
Przecież skórki to śmieci!
Dobra. Styknie 🙂
Czy na pewno skórki to śmieciowe jedzenie? Wręcz przeciwnie. Skoro skórkę arbuza wyrzucasz, a ogórki kisisz całe, to gdzie tu logika? Tym bardziej, że skórka arbuza ma podobne cechy do ogórka, a po ukiszeniu smakuje podobnie. Z tą różnicą, że wersja arbuzowa jest ciut słodsza i wolniej się psuje. Mamy dzięki temu jedzenie, które będzie nam służyło dłużej, niż kiszony ogórek.
Przepis na kiszonego arbuza
Aby ukisić skórki arbuza, wystarczy, że będziesz się trzymać sposobu na kiszone ogórki. Wykorzystaj te same dodatki i przyprawy. Efekt będzie w obu przypadkach ten sam. Warto ze skórki zdjąć tę zieloną zewnętrzną warstwę, aby przyspieszyć proces kiszenia w słoiku.

Krok 1: Przygotuj słoik. Ja dla zmyłki przygotowałem słoik z napisem “ogórki”. Tego nikt nie sprawdza. To jest poza systemem 😀

Krok 2: Możesz wrzucić koper, chrzan, czosnek, ale możesz też skorzystać z gotowych mieszanek. Jedna czubata łyżka.

Krok 3: Czubata łyżka soli. Możesz użyć soli himalajskiej, ale ta zwykła biała też może być.

Krok 4. Skórki arbuza wkładamy do słoika, zalewamy wodą i zakręcamy słoik na parę dni. Trzymamy z dala od słońca.

Krok 666. Czekamy cierpliwie kilka dni. W międzyczasie możemy odejść od słoika 🙂
Co zyskujesz przygotowując kiszone skórki po arbuzie? Przede wszystkim nie musisz kupować ogórków. Taka drobna oszczędność na pewno ćwiczy pozytywne nawyki zakupowe. Drugą zaletą jest mniejsze marnowanie żywności oraz ograniczenie generowania odpadów. To, co i tak byś wyrzucił, możesz zrobić z tego na nowo jedzenie. Czy to nie fajne, że zamiast do śmieci, skórka trafia do słoika, by po paru dniach ją pysznie zjeść?
Jak wygląda gotowa kiszona skórka arbuza?
Właśnie tak:

To jest naprawdę dobre! Kiszona skórka arbuza smakuje jak ogórek, lecz jest ciut słodsza od wewnętrznej strony.
A może by pójść krok dalej i z tej gotowej skórki zrobić kompot z rabarbarem?


Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.