Gdy sięgnąłem po nową książkę Mel Robbins, spodziewałem się solidnej dawki życiowego konkretu i… nie zawiodłem się. „Teoria pozwól im” (Wydawnictwo Galaktyka) to nie jest poradnik dla fanów motywacyjnych frazesów i coachingowych zaklęć. To raczej przewodnik dla tych, którym już trochę się znudziło przejmowanie się wszystkim i wszystkimi i mają ochotę wreszcie wrzucić na luz.

Partner wpisu.
Pozwól im, czyli jak przestać być dyrektorem cudzych spraw
Autorka książki – Mel Robbins w swoim stylu wali prosto z mostu:
Chcesz mieć święty spokój?
Przestań być menedżerem cudzych emocji,
opinii i wyborów.
Ludzie i tak zrobią po swojemu, a Ty zostajesz z frustracją i poczuciem, że znowu się nie udało. Autorka nie daje tu żadnych magicznych rozwiązań. Raczej zaprasza do eksperymentu: co się stanie, jeśli przestaniesz przejmować się tym, na co i tak nie masz wpływu? Odpowiedź brzmi: życie staje się lżejsze o kilka ton.
Praktyka zamiast teorii. Mel Robbins wie, o czym mówi
Nie znajdziesz tu akademickich wywodów ani psychologicznych wykresów. Robbins opowiada historie z własnego życia, czasem z humorem, czasem z autoironią. Wychodzi na to, że wszyscy mamy podobne rozterki i wszyscy możemy sobie trochę odpuścić. Autorka podrzuca praktyczne wskazówki, które można przetestować od razu, bez konsultacji z tabunem specjalistów. To książka dla tych, którzy mają dość bycia strażakiem cudzych pożarów.
Pozwól sobie, czyli jak nie zwariować w świecie oczekiwań
Największy atut tej książki? Robbins nie namawia do rewolucji, tylko do małych zmian. Przestań karmić się cudzymi oczekiwaniami, nie próbuj być bohaterem każdej rodzinnej awantury. Pozwól sobie na odrobinę egoizmu w zdrowych dawkach. To nie jest instrukcja obsługi szczęścia, raczej zestaw narzędzi do codziennego przetrwania w świecie, gdzie każdy wie lepiej, jak powinieneś żyć.
Dla kogo ta książka? Dla tych, którzy mają dość przejmowania się nie swoimi problemami
Masz dość bycia psychologiem w swoim własnym domu? Zastanawiasz się, jak przestać analizować każde spojrzenie, każdą uwagę, każdy komentarz? Książka “Pozwól im” jest dla Ciebie. Robbins nie obiecuje cudów. Raczej daje przyzwolenie, żeby trochę sobie odpuścić i nie przepraszać za to, że chcesz mieć święty spokój.
Pozwól im, a sobie zrobisz przysługę
Po lekturze „Teorii pozwól im” mam ochotę rozdać wszystkim znajomym naklejki z napisem „pozwól im”. To książka, która nie zmienia świata, ale sprawia, że można w nim oddychać swobodniej. Jeśli czujesz, że czasem przydałby Ci się psychologiczny wentyl bezpieczeństwa – Mel Robbins już go dla Ciebie wymyśliła. I działa.
Tutaj kupisz książkę:
Mój blog otrzymuje się dzięki wsparciu czytelników. Będę wdzięczny, jeśli postawisz mi wirtualną kawę💚


Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.