Po której randce uprawiać seks?

Po której randce sex

Jest to pytanie, nad którym prędzej czy później każdy łamie sobie głowę. Nie ma co ukrywać – często jeszcze można spotkać się z durnymi podwójnymi standardami. Facet idący do łóżka z kobietą na pierwszej czy drugiej randce, określany jest mianem zdobywcy. Kobieta, która decyduje się na ten sam krok, uznawana jest za łatwą. Na szczęście czasy się zmieniają i każdy może sam decydować o swoim życiu seksualnym bez narażania się na docinki i głupie opinie. Każdy singiel, nie posiadając stałego partnera, po poznaniu nowej osoby zawsze musi zadać sobie pytanie: po której randce uprawiać sex?

A więc: po której randce do łóżka?

Powiem tak: ile ludzi, tyle opinii. Najważniejsze, by oboje partnerzy wyrażali świadomą zgodę na seks, a wtedy liczba randek, która już jest za nimi, przestaje mieć znaczenie.

Dla jednego człowieka pójście do łóżka, kiedy tylko skończy się pierwsza randka (albo w jej trakcie) jest wręcz nie do pomyślenia. Są osoby, które uważają, że nie ma na co czekać, skoro zakończenie i tak jest znane i prędzej czy później do niego dojdzie.

Seks na drugiej randce

Można śmiało powiedzieć, że czekanie wzmaga apetyt. Może więc okazać się, że iskrzące napięciem erotycznym randki, pełne dwuznacznych podtekstów mogą finalnie być o wiele bardziej satysfakcjonujące niż szybkie pójście na całość. Czasem warto czekać tylko po to, by nabrać większej chęci i móc nacieszyć się samym flirtem bez zobowiązań.

Z drugiej strony, może być tak, że im dłużej się czeka, tym większe może okazać się rozczarowanie. Kilkanaście randek, nadchodzi ta wielka chwila i bum! niewypał. Nie wolno zapominać o tym, że pierwsze współżycie między kochankami rzadko bywa udane. Swoich ciał i potrzeb też trzeba się wzajemnie nauczyć. Można więc stwierdzić, że osoby, które zaczynają współżycie wcześniej, mają więcej czasu na doprowadzenie go do perfekcji.

Podsumowując, nie ma sztywnych reguł na to, po której randce należy udać się do łóżka. Jeśli zarówno mężczyzna, jak i kobieta mają ochotę skonsumować swój jeszcze-nie-związek na pierwszym spotkaniu, to dlaczego miałoby być to złe? Każdy ma swój rozum i podejmuje takie decyzje, na jakie w danej chwili ma ochotę.



E-booki

Komentarzy: 11

  1. Adam

    Moim zdaniem pytanie “po której randce” nie ma racji bytu, ponieważ wg mnie seks powinno uprawiać się dopiero po ślubie 😛

  2. Bonton

    Jeśli dziewczyna na początku udaje, że nie chce seksu, to znaczy, że nawet jak później do tego dojdzie, będzie kiepską kochanką. Przeciąganie seksu jak najpóźniej źle świadczy o kobiecie i jej seksualności.

  3. Naness

    U mnie było tak: zaprosiłam faceta po raz pierwszy do siebie (wcześniej dwa razy spotkaliśmy się w pubie), a gdy przyszedł, odniosłam wrażenie, że przyszedł sobie tylko pogadać. Więcej się nie spotkaliśmy.

  4. Łukasz

    Ja też nie rozumiem osób, które przychodzą na randkę, a potem mówią że nie chcą seksu. Może zamiast randki niech pójdzie sobie na kawę z mamą. Wyjdzie na to samo.

  5. Ala

    Sorry, ale randka, na której mężczyzna nie decyduje się na seks, jest zwykłym spotkaniem z facetem z małym fiutkiem. To dla nas, kobiet, oczywiste, że jeśli zgadzamy się na zaproszenie do mieszkania faceta, to nie po to, aby się tylko przytulać i miziać.

  6. Maja

    no no, ciekawy temat 🙂

  7. Dorota

    skoro poznałam faceta i mam na niego chrapkę i lubię go od pierwszych chwil..i tak dość mi ciśnienie urosło…jemu też…liczyłam na 4 randki…ale skończyło sie sexem na 2 …bo nie dali byśmy rady…do 3…albo do 2,5 skoro mnie ciagnie do niego a go do mnie…czuję jego feromony to po kiego grzyba bawić się w ilość randek…jak ja go chce zjeść…i wiedzieć czy bedzie mi dobrze….uznaje to za szacunek…obojga…sex był cudowny ekstremalny i chce juz więcej. nie żałuje…i nie jestem łatwa…a po prostu chcę być jego i on mój … moje jaja……poza tym nie chce być z kimś z powodu strachu przed zniszczeniem…samotnością..chce byc z kims bo coś nas zbliża…a to cos to w 99,99999% sex…reszta to urok i inne. zalecam sex na 2 randce. jeśli nie ma takiej ochoty to zostawcie tę relacje w cholere…jak cos ma być to czuje się to od razu…sex nie jest niczym złym. jest wskazany.

  8. Stefan

    Moim zdaniem powinno to wyjsc naturalnie z obydwu stron…czekanie czesto prowadzi do rozczarowan i brak seksu.Kujmy zelazo puki gorace

  9. Monika

    A ja myślałam że będzie seks po 3 latach związku. I co się nagle okazało? Że mój ukochany jebał się codziennie z inną, nawet z tymi co mi źle życzą. Masakra. Nigdy więcej nie zaufam facetowi. To zasrańce. Baba się stara,kocha, chce by było mu dobrze a on jest pieprzonym zdrajcą.

  10. justyna

    sex to sex i jak jest chemia to po co z tym czekać?

  11. wacek

    a ja nie wiem jak zrobić czuję ze ona ma ochotę ,w jej domu na drugiej randce znamy sie już kilka miesięcy ona chyba dawno nie miała włożonego,napewno mi prawdy nie powie zresztą i tak mnie oklamoje.ale jak się da to ją puknę i nie bedę się angażował.

Wypowiedz się

Your email address will not be published. Required fields are marked *

30,386

Szukałeś mnie na Instagramie?