Od kiedy natknąłem się na wieść, że Sławomir Mentzen poważnie myśli o prezydenturze, poczułem nieprzyjemne zdziwienie. Zastanawiam się, jakim cudem ktoś o tak powierzchownym spojrzeniu na politykę i kontrowersyjnych fascynacjach zdobywa popularność, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Wiem, młodość lubi się buntować, lubi być „antysystemowa”, ale czy naprawdę chcemy, żeby prezydentem Polski został ktoś, kogo program bardziej przypomina memową prowokację niż poważny projekt polityczny?
Niebezpieczna fascynacja Rosją
Przyznaję, Mentzen potrafi być w pewien sposób charyzmatyczny, ale raczej głównie na TikToku. W końcu potrafi mówić prostym językiem, który trafia do niewiele rozumiejącej młodzieży. Tylko że za tym całym humorem, luzem i popisami erystycznymi kryje się głęboko niebezpieczna, skrajnie prawicowa i prorosyjska nuta. Co mnie najbardziej irytuje, to właśnie jego dziwaczna fascynacja polityką skrajnościowej partii, która w wielu punktach dosłownie powiela narrację Kremla.
Pamiętasz, jak w jednej z wypowiedzi Mentzen niemal otwarcie twierdził, że Polska powinna trzymać się od Ukrainy z daleka? Przecież to dosłownie polityczny prezent dla Putina! W czasach, kiedy nasza wschodnia granica jest tak gorącym punktem, postulowanie izolacjonizmu i „nie mieszania się w konflikty sąsiadów” brzmi co najmniej jak samobójcza naiwność. Chociaż momentami mam wrażenie, że Mentzen robi to świadomie. Im bardziej kontrowersyjnie, tym głośniej o nim. Tylko że kosztem bezpieczeństwa Polski.
“No i co z tego, to jest źle policzone”
Kiedy trzeba powiedzieć coś więcej niż wyuczone na blachę formułki, zaczynają się problemy
Kandydat debili dla debili#Mentzen2025 #Memcen #UcieczkaMentzena #KandydatDebiliDlaDebili pic.twitter.com/7Ydeq1cdWT
— Zespół Brauna (@ZespolBrauna) March 15, 2025
Nierozsądny, populistyczny program bez pokrycia
A co do samego programu wyborczego Mentzena – szkoda słów. Zamiast poważnych rozwiązań mamy populistyczne hasła, które może i są atrakcyjne dla nastolatków marzących o utopijnym świecie bez rodziców i podatków, ale dla dojrzałych wyborców brzmią co najmniej absurdalnie. Słyszałem od niego nieraz, że zlikwiduje PIT, CIT, VAT, a nawet ZUS. Serio, zastanawiam się, jaką magiczną sztuczką planuje utrzymać państwo bez podatków. Kto w takim razie sfinansuje szkoły, szpitale, walkę z klimatem? Chyba że Mentzen zamierza, żebyśmy wrócili do średniowiecza, gdzie każdy radzi sobie sam, a państwo jest fikcją.
Idol niedojrzałej młodzieży ze skrajnej prorosyjskiej prawicy
Najbardziej jednak przerażające jest to, jak łatwo Sławomir Mentzen zdobywa sympatię niedojrzałej części młodzieży. Młodzi, bezkrytyczni ludzie, często bez doświadczenia, nie potrafią jeszcze filtrować jego manipulacji. Wystarczy im kilka krzykliwych filmików na TikToku, parę memów z piwem, kontrowersyjna riposta w stylu Mentzena, i nagle facet staje się dla nich niemal politycznym guru. Problem w tym, że świat nie kończy się na zabawie słownej i wygrywaniu internetowych dyskusji. Realna polityka to poważne decyzje, które wpływają na życie milionów ludzi, a nie TikTokowy stand-up.
Wolność bez odpowiedzialności?
Mentzen lubi sobie mówić o „wolności” w jego rozumowaniu, ale zapomina, że wolność to także odpowiedzialność. On tę odpowiedzialność konsekwentnie ignoruje. Z jednej strony promuje skrajnie liberalne ekonomicznie hasła, a z drugiej – jak mu wygodnie – puszcza oko do tych, którym blisko do prorosyjskich sentymentów. Jego polityka zagraniczna, którą najchętniej sprowadziłby do roli neutralnego obserwatora, skazuje Polskę na izolację na arenie międzynarodowej i pozbawia nas głosu w ważnych dla naszego bezpieczeństwa kwestiach. To ryzykowne, a wręcz nieodpowiedzialne.
Arogancja zamiast dyskusji
Kolejną rzeczą, która wyjątkowo mnie drażni, jest jego arogancja. Mentzen w rozmowach zachowuje się, jakby tylko on posiadał monopol na prawdę, jakby wszyscy inni byli ślepi albo manipulowani przez „zły system”. Problem w tym, że sam ten „system” buduje. Tyle że na jeszcze większych uproszczeniach, na populizmie i prowokacjach. Polska polityka zasługuje na coś znacznie więcej niż cyniczny trolling.
Prezydent to nie influencer z TikToka
Nie da się ukryć, że Mentzen radzi sobie jako internetowy influencer. Zasięgi rosną, subskrybenci też, ale prezydent Polski to nie jest stanowisko dla influencera. Nie chcę, żeby reprezentantem naszego kraju był człowiek, który przyciąga tylko młodych buntowników bez żadnego doświadczenia życiowego, bez zrozumienia, jak działa realny świat. Prezydentura wymaga dojrzałości, odpowiedzialności i głębokiego poczucia obowiązku wobec całego narodu, a nie tylko wobec swojej grupy fanów. Świat nie opiera się na ekranie TikToka.
Mentzen prezydentem? To byłby wielki krok wstecz dla Polski
Jeśli kiedykolwiek Mentzen zasiadłby na fotelu prezydenckim, to moim zdaniem byłoby to dramatycznym krokiem wstecz. W kontekście gospodarki, polityki zagranicznej czy bezpieczeństwa narodowego, ale przede wszystkim mentalności społeczeństwa. Nie możemy pozwolić, by ktoś, kto na poważnie rozważa scenariusze korzystne głównie dla rosyjskiej propagandy, decydował o przyszłości Polski.
Polska zasługuje na coś więcej
Kandydatura Sławomira Mentzena to dla mnie ogromne polityczne nieporozumienie. Jego wizja to mieszanka populizmu, braku odpowiedzialności i niebezpiecznych flirtów z narracją, której beneficjentem byłaby tylko Rosja i patologiczna młodzież. Jeśli zależy nam na silnej, niezależnej i stabilnej Polsce, nie pozwólmy, by Sławomir Mentzen zajął się czymś poważniejszym niż rozkręcaniem internetowych dram.
@stopmemcenizacjipolski Memcen, najgłupszy kandydat na prezydenta… #dlaciebie #mentzen #konfederacja #braun #wybory #mem #śmieszne
Wybierz mądrze
Moim celem nie jest wskazywanie ci konkretnego kandydata, na którego powinieneś oddać swój głos. Decyzja o tym, komu zaufać, należy wyłącznie do ciebie. Moją intencją jest jedynie ostrzeżenie przed pułapką, jaką może być polityk pokroju Sławomira Mentzena – człowieka, którego program polityczny opiera się na kontrowersjach, pustych obietnicach i niebezpiecznych fascynacjach. Wybierając prezydenta, nie decydujemy o zwycięzcy konkursu popularności w mediach społecznościowych, lecz o przyszłości Polski – państwa, które potrzebuje odpowiedzialności, powagi i racjonalnych decyzji. Zanim podejmiesz swój wybór, zatrzymaj się na moment i rozsądnie zastanów, czy Mentzen rzeczywiście jest w stanie zaoferować ci coś więcej niż tylko iluzję wolności, za którą może kryć się chaos.
Mój blog otrzymuje się dzięki wsparciu czytelników. Będę wdzięczny, jeśli postawisz mi wirtualną kawę:


Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Mój młodszy brat kiedyś fascynował się Konfą i wszelkimi ruchami neofaszystowskimi. Wpływ na niego miało zła towarzystwo w szkole średniej. Z biegiem czasu wyrósł z tego. Na szczęście.
Kamyk, który kandydat jest wg Ciebie najlepszy i dlaczego?
Nie ma czegoś takiego jak “najlepszy wybór”. To zależy od wielu czynników. Dla ciebie może być inny, a dla reszty jeszcze inny. To zależy, czy bardziej jest ci bliskie średniowiecze, czy rozwój. Budowanie, czy odgradzanie się. Czyste powietrze, czy choroby i fetysz do brudnego węgla. Wyciąganie ręki, czy wyciąganie kija baseballowego. Europa, czy Rosja. Sam sobie musisz zrobić tabelkę, do jakich cech jest ci bliżej. Ja nie jestem od tego, by doradzać, a jedynie żeby przestrzegać przed szkodliwymi skrajnościami, lub totalnie pustymi kandydatami, jakim jest – jak widać, Menzen.
Jaka młodzież. To zwykła gównażeria z brakiem pojęcia o polityce i gospodarce.