Ogień z dupy! Koreański producent ostrych zupek instant SamYang jest legendą ze względu na bezkompromisowe ładowanie przesadnie pikantnych dodatków do swoich saszetek. Jedzenie takich zup zawsze niesie ze sobą jakieś skrajne wrażenia, które dostarczają niezłej przygody gastrologicznej 🙂 Zupki SamYang są słabo dostępne w Polsce, ale da się je zamówić przez internet. Przedstawiam wam 10 różnych zupek koreańskich, które przetestowałem i podzieliłem się swoimi wrażeniami.
1. SamYang Hot Kurczak Light – to tylko rozgrzewka
To najlżejsza zupka z całego zestawu. Lepiej jest zacząć od czegoś lekkiego na rozgrzewkę 😉 Według producenta zupka ta zawiera 28% mniej kalorii i 40% mniej ostrych przypraw. Ja kalorii przy takiej chemii nie liczę, ale ilość przypraw tutaj ma znaczenie. Osobom, które dopiero zaczynają przygodę z koreańskimi zupkami SamYang polecam zaczynać właśnie od tej, aby nie startować od razu z grubej rury. Jakie wrażenia: nasz rodzimy Vifon Złoty Kurczak pokonuje tę zupkę na starcie. Skoro ktoś chce zjeść lekko i zdrowo, to na pewno nie sięgnie po takie zupki. To się mija z sensem.
Skład: woda, sos sojowy, cukier, sztuczny aromat z kurczaka w proszku, sztuczny aromat kurczaka, papryczka chilli w proszku, mielona papryka czerwona, olej sojowy, cebula, wzmacniacz smaku [glutaminian sodu (E621)], olej z nasion czerwonej papryki, czosnek, modyfikowana skrobia ziemniaczana, ekstrakt z papryki, odbarwiony ekstrakt z chilli, czarny pieprz w proszku, curry w proszku.
Makaron: mąka pszenna, modyfikowana skrobia ziemniaczana, zmodyfikowana skrobia z tapioki, gluten pszenny, sól, emulgator: lecytyna sojowa (E322), ekstrakt z cebuli, regulator kwasowości [węglan potasu (E501), węglan sodu (E500), wodorofosforan sodu (E339)], ekstrakt z ziół.
Przyprawy: prażone wodorosty i sezam.
Ocena: Negatywna.
2. SamYang Ramen Carbonara
Po dosypaniu pełnej saszetki z serem, zupka gęstnieje przybierając gęstą konsystencję. Pachnie mocno serowo, może nawet odrobinę za bardzo, ale jeśli intensywność przeszkadza, można dodać więcej wody. Mimo, iż zupka jest dobra w smaku, lepiej jej nie wąchać. Ser kojarzy się z chrupkami serowymi, takimi starymi. Na szczęście zmysł węchu zostaje lekko unieszkodliwiony ostrym aromatem przypraw.
Skład: woda, aromat kurczaka w proszku, sos sojowy, cukier, papryka czerwona w proszku, olej sojowy, cebula, olej z nasion czerwonej papryki, czosnek, modyfikowana skrobia ziemniaczana, ekstrakt z papryki, odbarwiony ekstrakt z chilli, czarny pieprz w proszku, curry w proszku.
Makaron: mąka pszenna, modyfikowana skrobia z tapioki, rafinowany olej palmowy, modyfikowana skrobia ziemniaczana, sól rafinowana, emulgator [lecytyna (E222)], regulator kwasowości [bezwodny węglan potasu (E501), węglan sodu (E500), fosforan sodu dwuzasadowy (E339), kwas cytrynowy (E330)], zagęszczacz [guma guar (E412)], olejek aromatyczny z zielonej herbaty.
Przyprawy: pełnotłuste mleko w proszku, cukier, mleko w proszku, sól, mozzarella w proszku, masło w proszku, modyfikowana skrobia ziemniaczana, pietruszka kędzierzawa, pieprz w proszku, czosnek w proszku, olej sojowy.
Ocena: Neutralna.
3. SamYang Ramen Ostry Kurczak
Jeśli ktoś lubi ostry ramen z dużą ilością chili i pieczonego kurczaka, ta zupka przypadnie mu do gustu. Wyraźny, intensywny smak domowego kurczaka (mimo, iż to chemia) wraz z piekącym dodatkiem z saszetki sprawia, że ta zupa dostarcza przygód nie tylko kulinarnych 😉 Warto trochę pocierpieć, aby doznać przyjemnego smaku aromatycznej zupy. Nie polecam osobom z wrażliwościami wewnętrznymi. Polecam natomiast miłośnikom przygód i eksperymentowania smakowego.
Skład: woda, sztuczny aromat z kurczaka w proszku, sos sojowy, cukier, chili w proszku, olej sojowy, cebula, czerwona papryka w proszku, olej z nasion czerwonej papryki, czarny pieprz w proszku, drożdże w proszku, czosnek, zmodyfikowana skrobia ziemniaczana, ekstrakt z chili, ekstrakt z papryki, curry w proszku.
Makaron: mąka pszenna (gluten), zmodyfikowana skrobia z tapioki, olej palmowy, sól, gluten, emulgator: E322 (soja), regulator kwasowości: kwas cytrynowy E330, wodorofosforan sodu E339, węglan sodu E500, węglan potasu E501, substancja zagęszczająca: E412, olejek smakowy (zielona herbata).
Przyprawy: prażony sezam, wodorosty prażone.
Ocena: Pozytywna.
4. SamYang Gorący kurczak curry
Zamiast curry, czuć przyjemną wędzonkę. Ale nie taką dymioną, tylko coś pomiędzy wędzarnią, a piekarnikiem. Tak. Czuć przyjemny zapach wyjętego kurczaka z piekarnika. W tle daje się też wyczuć suszone pomidory lub leczo, a w szczególności paprykę, która swoją ostrością nie wyskakuje na pierwszy plan. Najbardziej ordynarna chemia, która smakuje prawie jak domowy obiad (poza niemal plastikowym makaronem). I jak tu ją ocenić? Z jednej strony smakuje znakomicie, z drugiej zaś doznania te zawdzięczamy głównie chemii. Nie wiem na czym polega sos o smaku masła i co wnosi do jedzenia.
Skład: woda, cukier, sos o smaku masła, wzmacniacz smaku [glutaminian sodu (E621), 5′-rybonukleotyd disodowy(E635)],sztuczny aromat z kurczaka, pełnotłuste mleko w proszku, sztuczny aromat z kurczaka w proszku, sos sojowy, mleko w proszku, olej sojowy, cebula, proszek, mielona papryka chili w proszku, sól, proszek chili, czosnek, kminek w proszku, ekstrakt z papryki, odbarwiony ekstrakt z chili, czarny pieprz w proszku, gałka muszkatołowa w proszku.
Makaron: mąka pszenna, zmodyfikowana skrobia z tapioki, olej palmowy, pszenica (gluten), sól, emulgator [lecytyna sojowa (E322), regulator kwasowości [węglan potasu (E501), węglan sodu (E500), fosforan sodu dwuzasadowy (E339), kwas cytrynowy (E330)], zagęszczacz [guma guar (E412), olejek aromatyczny z zielonej herbaty.
Przyprawy: suszona marchewka, suszona cebula, suszony Bok Choy.
Ocena: Pozytywna z lekkim wskazaniem na neutralną.
5. SamYang Ramen Stew Ostry kurczak (gulaszowa)
Jeśli smakowała ci zupka Ostry Kurczak, spróbuj wersji Stew. Jest to wersja gulaszowa, trochę gęstsza i bardziej sycąca. No i tak samo przyjemnie ostra. Po zjedzeniu tej zupki ma się dwa uczucia:
- uczucie sytości
- uczucie palenia we wnętrznościach
Innych uczuć nie pamiętam 🙂
Nie wiem, co w niej lepsze. Czy to, że można dobrze zjeść i mieć spokój na wiele godzin, czy to, że tak przyjemnie piecze przełyk. Myślę, że obie te cechy dobrze ze sobą współgrają, a suma ich zalet czyni tę zupę jedną z najlepszych w zestawieniu.
Skład: woda, czerwona papryka w proszku, cukier biały, wzmacniacz smaku: glutaminian sodu: E621, sos sojowy, sól, skrobia z tapioki, wzmacniacz smaku: rybonukleotydy disodowe: E635, czosnek, olej sojowy, cebula, ekstrakt z papryki, sproszkowany szczypiorek, ekstrakt drożdżowy w proszku, czarny pieprz w proszku.
Makaron: mąka pszenna 41%, olej palmowy 9%, skrobia z tapioki 8%, skrobia ziemniaczana, sól, olej sojowy, zagęszczacz: guma guar: E412; regulatory kwasowości: węglan potasu: E501, węglan sodu: E500, fosforan disodowy: E339, kwasek cytrynowy: E330; emulgator: lecytyna: E322, polifosforany: E452; barwnik: ryboflawina: E101.
Przyprawy: cukier biały, sztuczny aromat drobiowy w proszku, skrobia ziemniaczana, czosnek w proszku, sól, prażony sezam, liofilizowany szczypiorek, suszone nori, suszona czerwona papryka, zagęstnik: guma ksantenowa: E415; olej sojowy.
Ocena: Pozytywna.
6. SamYang Ostry kurczak z czarną fasolą
Zupy o takim smaku powinien robić Vifon i powinny być łatwo dostępne w Biedronkach czy Netto, nie obraziłbym się. Sos z czarnej fasoli smakuje wyśmienicie. Zupa ta jest najbardziej sycącą wersją spośród wszystkich testowanych. Zajebiście piecze, ale przede wszystkim porządnie syci głodnego wilka. Dopiero co zachwalałem produkt z poprzedniego akapitu, a już mamy kolejnego lidera. Syci jeszcze bardziej niż poprzedniczka. Czarna fasola robi dobrą robotę. Mówię to ja – miłośnik bobu 🙂
Ciekawa jest saszetka z przyprawami, bogata w suszone warzywa. Sporo w niej znajduje się marchwi i prażonej cebulki, jest też suszony groszek. To jeszcze bardziej podkreśla smak jedzenia.
Skład: woda, pasta z czarnej fasoli w proszku, sztuczny aromat z kurczaka w proszku, cebula, sos sojowy, olej sojowy, pełnotłuste mleko w proszku, mozzarella w proszku, chilli w proszku, czerwony pieprz w proszku, mleko w proszku, modyfikowana skrobia ziemniaczana, barwnik karmelowy, drożdże w proszku, czosnek, masło w proszku, sól, ekstrakt chili, teksturowane białko sojowe, śmietanka bez mleka, ekstrakt z papryki, syrop kukurydziany, wzmacniacze smaku: E635, pieprz czarny w proszku, regulator kwasowości: pirofosforan sodu E450, wodorofosforan sodu E339, węglan sodu E500, węglan potasu E501.
Makaron: mąka pszenna (gluten), zmodyfikowana skrobia z tapioki, olej palmowy rafinowany, sól, gliceryna, olej sojowy, zagęszczacz: guma guar E412, woda oczyszczona, regulator kwasowości: kwas cytrynowy E330, wodorofosforan sodu E339, węglan sodu E500, węglan potasu E501, emulgator: E322 lecytyna, olejek smakowy (zielona herbata).
Przyprawy: Suszona marchewka, suszona kapusta, suszony zielony groszek, suszona cebula, teksturowane białko roślinne.
Ocena: Pozytywna.
7. SamYang Potato Ramen
Tym razem coś lekkiego dla odmiany. Zupka najłagodniejsza z całego zestawienia (podobnie jak light z pierwszego akapitu). Jej makaron po ugotowaniu ma gumową konsystencję, ale to nie jest wadą. Ważne, że makaron się nie klei, a zarazem się nie rozpada. Może dlatego, że makaron w tym wydaniu wchłania duże ilości wody po nałożeniu do talerza. Duszona wołowina z ziemniakami – czy to jeszcze można nazwać ramen? Je się dość gładko, ładnie pachnie, lecz po zjedzeniu szybko się o niej zapomina. Nie pozostawia smaku w ustach, co sprawia, że radość z jej jedzenia szybko mija. Jest to dobra pozycja dla osób, które nie przepadają za palącą ostrością w jedzeniu. Pierwszy raz spotkałem się z rzodkiewką w proszku, która występuje w tej zupie.
Skład: sól, wzmacniacz smaku (L-glutaminian sodu (E621), 5′-rybonukleotydy disodowe (E635)), cukier, sos sojowy, sztuczny aromat wołowy, olej palmowy, rzodkiewka w proszku, ekstrakt drożdżowy w proszku, czosnek w proszku, cebula w proszku, czarny pieprz w proszku, czerwona papryka w proszku, prażony sezam, oleoresin capsicu w proszku, aromat czosnkowy.
Makaron: skrobia ziemniaczana, mąka pszenna, olej palmowy, gluten pszenny, sól, emulgator (lecytyna E322), olej sojowy, regulator kwasowości (węglan potasu E501), węglan sodu (E500), sód fosforan (E 339), kwas cytrynowy (E330), woda, zagęszczacz (guma guar (E412), olejek aromatyczny z zielonej herbaty.
Przyprawy: suszony szczypiorek, suszona marchewka, suszona cebula, suszone grzyby dębowe, suszona czerwona papryka.
Ocena: Neutralna.
8. SamYang Ramen Super Hot Ostry kurczak 2x spicy
Najbardziej wściekła zupa spośród wszystkich dostępnych w Polsce od SamYang. Jej ostrość przekracza wszelkie oczekiwania w kategorii zup instant. Próbując ją pierwszy raz, rób to ostrożnie. Koniecznie przygotuj sobie karton mleka migdałowego, a jeśli nie lubisz mleka roślinnego (migdał działa osłonowo na żołądek), możesz wziąć zwykłe krowie dla cieląt.
Ta zupa pali bezlitośnie. Cały czas czuć nie do ugaszenia ogień. Piecze język, wargi, policzki, przełyk i cała droga pokarmowa. Nigdy, ale to przenigdy nie jedz tej zupy na czczo. No chyba, że jesteś debilem 🙂 Ale nawet wtedy odradzam.
Skład: woda, aromat kurczaka w proszku, cukier, sos sojowy, czerwona papryka w proszku, olej sojowy, cebula w proszku, ekstrakt z chili, sól, czosnek w proszku, skrobia z tapioki, proszek z ekstraktu drożdżowego, czarny pieprz w proszku, curry w proszku.
Makaron: mąka pszenna, skrobia z tapioki, olej palmowy, gluten, sól, olej sojowy, woda, regulator kwasowości [węglan potasu (E501), węglan sodu (E500), fosforan sodu dwuzasadowy (E339), polifosforan sodu (E452), kwas cytrynowy (E330)], zagęszczacz [guma guar (E412), emulgator [lecytyna sojowa (E322)].
Przyprawy: prażony sezam, wodorosty prażone.
Ocena: Najwyższa.
9. SamYang Ramen Ostry kurczak z serem
O ile wersja z carbonara budziła we mnie mieszane uczucia, szczególnie z powodu zapachu, tutaj muszę przyznać, że ser pachnie i smakuje naprawdę jak ser, a nie jak skarpeta. Przyjemnie się konsumuje mając w ustach połączenie smaku sera i ostrego sosu. To się świetnie komponuje zarówno pod kątem smaku, jak i aromatu. To, że świetnie smakuje to zgubna cecha. Można przez to jeść zbyt łapczywie zapominając jak ostra jest ta zupa. Mimo uczucia przyjemności związanej z jedzeniem, warto ponad przyjemność postawić ostrożność. Zupę i tak zjesz całą, ale lepiej jeść ją powoli, aby nie wypaliło wnętrzności od razu 🙂 Nawet po zjedzeniu całości, pusty talerz wciąż pozostawiał po sobie ten przyjemny zapach sera. Aż szkoda było wkładać talerz do zmywarki.
Skład: woda, sztuczny ser w proszku, sos sojowy, cukier, sztuczny aromat kurczaka w proszku, olej sojowy, chilli w proszku, czerwona papryka w proszku, cebula, czosnek, modyfikowana skrobia ziemniaczana, ekstrakt chili, ekstrakt z papryki, pieprz czarny w proszku, curry w proszku.
Makaron: mąka pszenna (gluten), zmodyfikowana skrobia z tapioki, olej palmowy, modyfikowana skrobia ziemniaczana, sól, gliceryna, olej sojowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy E330, wodorofosforan sodu E339(ii), węglan sodu E500, węglan potasu E501(i), substancja zagęszczająca: guma guar E412, woda oczyszczona, emulgator: lecytyna E322, olejek smakowy (zielona herbata).
Przyprawy: mozzarella (mleko), ser w proszku, sezam prażony, prażone wodorosty.
Ocena: Pozytywna.
10. SamYang Ostry kurczak z Kimchi
Kimchi w kulturze azjatyckiej to danie z kiszonych warzyw, głównie kapusty pekińskiej. Ciekawy jest smak zupy z suszonych kiszonych warzyw połączony ze smakiem ostrego chili. Co ciekawe, to świetnie ze sobą współgra. Ostry, pieczony kurczak gra tutaj pierwsze skrzypce, ale nie zagłusza nuty kimchi. Ciekawe doznanie dla osób, które takiego połączenia smaków próbują pierwszy raz. Ja byłem mile zaskoczony.
Skład: woda, cukier biały, kimichi proszek, sztuczny aromat kurczaka, syrop kukurydziany, olej sojowy (soja), pasta z czerwonej papryki, papryka chili w proszku, sos sojowy, cebula, aromat kurczaka w proszku, wzmacniacz smaku (E621) papryka czerwona proszek, czosnek, modyfikowana skrobia porato, ekstrakt z papryki, odbarwiony ekstrakt z chili, karmel w proszku (E150c), pieprz czarny w proszku, regulator kwasowości (E269).
Makaron: mąka pszenna, modyfikowana skrobia z tapioki, rafinowany olej palmowy, gluten pszenny.
Przyprawa: suszone płatki kimchi
Ocena: Pozytywna
Podsumowanie testu ostrych koreańskich zupek SamYang. Opinie
Ostre zupy. Które najlepsze?
Wypróbowanie 10 koreańskich zupek instant z SamYang było nie lada wyzwaniem. Okazuje się, że lepiej nie jeść ich codziennie ze względu na ponadnormatywną ostrość. Lepiej między ich posiłkami robić sobie dwa dni przerwy, codziennie pijąc herbatę z ostropestem. Ostropest działa naprawczo na wątrobę, która została poddana ostrej próbie przyjęcia dużych dawek pikanterii i chemii. Czy powtórzyłbym jeszcze raz ten test? Zdecydowanie nie. Poświęciłem się wyłącznie dla testu, ale jest parę zupek, które zamówię kolejny raz. Tym razem w celach rekreacyjnych, by spożyć je bez nadanego z góry tempa.
Pamiętajcie: te zupy są naprawdę bardzo, bardzo ostre (z dwoma przetestowanymi tutaj wyjątkami) i spożywacie je na własną odpowiedzialność. Nie ponoszę odpowiedzialności za skutki spowodowane zjedzeniem ostrego jedzenia. Ja odpowiadam tylko za siebie. Poświęciłem swoje wnętrzności i przyznam, że była to znowu dobra zabawa, podobna jak podczas rankingu chrzanów lub bobów prażonych.
Treść składu pochodzi ze sklepu, z którego zamawiałem te zupki
AKTUALIZACJA: SamYang Habanero Limonka
Pojawiła się nowa zupka z Samyang, którą udało mi się zdobyć. Po wypróbowaniu dopisuję ją do zestawienia. Samyang Habanero Lime to ostro-kwaśna wersja tego, co miłośnicy ostrości lubią. Przyjemnie pali w język, a limonka dodatkowo podsyca skrzywienie ust 🙂 Sos na bazie kurczaka ma przyjemny aromat wędzonki, ale im dłużej się gotuje z makaronem, tym mniej czuć kurczaka, a bardziej wychodzi cytrusowa nuta. To zapewne od limonki.
Skład: ketchup pomidorowy (woda, pomidor, syrop kukurydziany, fruktoza, ocet, sól, barwnik (E160c)), woda, cukier, aromat (kurczak, limonka, kolendra), wzmacniacz smaku (E621), cebula, pieprz habanero 6,49%, olej sojowy, cebula w proszku, pomidor w proszku, sos sojowy, odtłuszczona soja, regulatory kwasowości (E500, E507, E524), woda, sól, pszenica, ekstrakt drożdżowy, chili pieprz w proszku, ocet, czosnek, ostry sos w proszku (przecier z papryki chili, dekstryna, aromaty (oregano, kolendra, bazylia), czosnek, substancja przeciwzbrylająca (E551)), oleożywica z papryki chili, barwnik (E160c), pierz czarny w proszku, substancja , zagęszczająca (E1420), olej z papryczek jalapeno (SOJA).
Makaron: mąka pszenna, substancja zagęszczająca (E1420, E412), olej palmowy, sól, emulgator (E422, E322), olej sojowy, woda, regulator kwasowości (E330, E339, E500, E501), przeciwutleniacz (E306), ekstrakt z zielonej herbaty, barwnik (E101).
Przyprawa: marchew, kapusta bok choy.
Ocena: Pozytywna.
AKTUALIZACJA nr 2: SamYang Ramen Super Hot Ostry kurczak 3x spicy (bardzo, BARDZO ostra!)
Jaką radość we mnie wywowało znalezienie zupki, której od 2 lat w Polszcze szukałem! Udało mi się ją zdobyć na festiwalu żywności w Chorzowie. Od razu zakupiłem trzy takie sztuki. To znacznie ostrzejsza wersja zupki od tej 2x Spicy, która znajduje się wyżej w zestawieniu.
Do tej pory miałem przyjemność jeść Buldak, ale 2x Spicy i tak już wtedy mną poniewierało. Przy potrójnie ostrej mocno się męczyłem. Policzki drętwe, język jak by mi ktoś gorący pręt przyłożył, a na plecach pojawił się zimny pot. Te koreańskie zupki to najlepsze, co może się fireheadowi przytrafić. UWAGA: Nie namawiam. Jeśli postanowisz spróbować, nie jedz jej na pusty żołądek. Jesz na własną odpowiedzialność, a jeśli jesz ją po raz pierwszy, przygotuj maślankę i wolny kibel 🔥🔥🔥
Dziś już chyba nie będzie kolacji 🤣🤣🤣 a jutro nie wiadomo, czy wyjdę na rower 🔥🔥🔥
Wyświetl ten post na Instagramie
Aktualizacja 13.04.2024. Czas na sosy
Na fali popularności tego rankingu ostrych makaronów instant, postanowiłem kupić ostre sosy tego samego producenta i napisać ich recenzję wraz z opinią i zestawieniem skali ostrości. Zainteresowanych zapraszam pod poniższym linkiem:
Pasjonat pozytywnego stylu życia. Prowadzę bloga od 2012 roku dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami. Ekspercko recenzuję rzeczy i miejsca warte uwagi, które zmieniają życie na lepsze. Poza blogowaniem napisałem kilka e-booków oraz publikacje w prasie drukowanej. Moje treści cytowane są przez duże media, w tym telewizja i portale.
Gdzie jest przyjemność z jedzenia tak ostrych rzeczy?
„Nigdy, ale to przenigdy nie jedz tej zupy na czczo. No chyba, że jesteś debilem 🙂 Ale nawet wtedy odradzam” – doskonałe 😀
Jadłem tą 2x Spicy Buldak. Jest ostrzejsza niż myślałem. Nastawiałem się na ostre palenie zupy, ale nie aż takie. Tą zupę musiał wynaleźć jedynie szatan. Ona zawiera samo zło. Piecze, pali, a potem znowu piecze.
Mam dobra wiadomosc zupki sa latwo dostepne w PL ostatnio widziałem w Carrefour i było ich na prawdę dużo na pólce cena chyba 7,5 zł
Ja KOCHAM ostre jedzenie, ale te zupki są troche za ostre jak dla mnie serowa jest taka noemalna ale przy carbonara jest już truudno:)💗🎉🐅nie polecam dla osób o słabym podniebieniu hehe.
Przecież tego nie je się w tak zalanej formie
Tak Ktosiu 🙂 Tych zupek się nie zalewa, tylko najpierw gotuje makaron, a potem odlewa się wodę i dodaje sosy i posypki.
Czy serowa jest dużo bardziej ostra od carbonara?
Rożnicy w ostrości zauważalnej nie ma, ale jeśli miałbym wybierać tylko spośród tych dwóch, to wybrałbym ostry kurczak z serem, ponieważ carbonara ma mniej przyjemny zapach. Są też dostępne w sprzedaży ostre sosy carbonara. Możne je znaleźć w sklepach typu „Kuchnie świata”. Etykieta sosów jest taka sama jak zupek.
Jako Zupę to tylko Stew się robi, zresztą nie raz robiłem Zupę i z czarnego i 2x Spicy i też jadalne (2x jako zupa mniej jara od tradycyjnego ramena). Szkoda tylko że Stewart nie da się kupić normalnie w marketach…
Po zjedzeniu 15-20 sztuk hot spicy x2 kubki smakowe przywykły do kapsaicyny na tyle, że zupki przestały mną poniewierać – i smakują mi jeszcze bardziej, niż wcześniej 🙂 Wkrótce sięgnę po 3x spicy – teraz dostępne na Allegro 😀 Nie mogę się doczekać 🙂
Serowe można kupić w Carrefour leżą zazwyczaj na dolnych półkach pod vifonami (mogą być schowane gdzieś na końcu)
Kiedyś Vifon, teraz tylko Buldak. Te zupki biją na głowę wszystkich innych producentów zup instant.
Dzisiaj jadłem 3xspicy i jest przezajebista zjadłem zaciągu 2 minut i dopiero spociłam się po następnych 2 minutach ale dobra zamówię że 2 opakowania pozdrawiam
Powiedzieć, że ostra to za mało. Najlepsza zupa, jaką w życiu jadłem to ta 2x Spicy. Jest okrutnie zaje*ista.
Polecam pobawić się trochę. Ja dołożyłem „5minutowe jajko jak do ramenu”, dużo szczypiorku i podsmażony boczek w plasterkach. Petarda i do tego wściekle paliło.
No jest moc. Wiedz że jeśli w saszetce jest ten ciemny sos to lepiej od razu idź po mleko i piszę poważnie, lepiej nie używać całego sosu tylko max pół. Powodzenia na kiblu 🔥🙏
Mnie sponiewierała ta czerwona zupka. Chciałem ostrą, tylko że ta jest ostra ponad moje możliwości.
Niszczycie sobie zdrowie takimi zupami. Co to za frajda jeść ostrą chemię, by potem na starość cierpieć na wrzody żołądka
Najgorsze świństwo jakie w życiu spróbowałem. Przełknąłem łyżkę, reszta do kibla. Potworność.
Na Allegro sprzedają po 6 zeta jak by coś. Tylko tych najostrzejszych nie ma, tych x3 Spice.
Buldak 100% lepszy od Vifona, po za tym to nie jest zupka tylko ramen. I patrząc na fotkę po przygotowaniu to źle to przyżądzasz, gotujemy 600ml wody i po ugotowaniu odlewamy z tego 5 łyżek reszta leci do zlewu, te 5 łyżek mieszamy z sosem i makaronem. Nigdy nie wyszło mi takie rzadkie jak u Ciebie na zdjęciu. Pozdrawiam!
Witam. Po zjedzeniu wszystkich mogę się wypowiedzieć. Tak jak kolega mówi, mało wody. Jeśli lubicie ostre żarcie zacznijcie od zoltego lub carbonara. Potem przyzwyczajamy się do klasycznych czarnych i curry. 2x spicy mnie rozczarował. 3x spicy po treningu dłuższym dałem radę. Najbardziej ostry buldak dla mnie to Stew. Nieźle mnie wypalił. Jedzenie na własną odpowiedzialność i lepiej niezbyt często bo tak jest niezdrowo. Na początku też myślałem że trzeba być wariatem żeby to jeść.
Pozdrawiam!
Nie jadłam 3xspicy, ale od zupki 2xspicy jestem absolutnie uzależniona, to jest dla mnie najsmaczniejsza potrawa. ps czemu piszecie ze to zupka ?? Polecam spróbować wg nastepujacegoprzepisu; gotujesz w wodzie sam makaron kilka minut, gdy makaron jest ok, ale nie gotujcie za długo np 15 min bo będzie zbyt miękki. gdy się ugotuje, odcedzam wodę (zostawiam tak 3 łyżki wody) dodaje czerwona saszetkę szybko mieszam, następnie łyżka śmietany 18, i najwaznjiejsze dużo tartego sera cheddar i szybko na ogniu wszystko cały czas mieszać z 20 sekund aż ser się roztopi. szybko na talerz i posypać zaczęta z sezamem i glonami oraz szczypiorkiem. Serio nie da się lepiej tego zrobić.